Bezczelny obcokrajowiec zapłacił mandat pieniędzmi, które... dopiero co ukradł

Auto
fot. KPP Milicz Trzej Gruzini zostali zatrzymani. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
istotne.pl 183 policja, kradzież

Reklama

Do zdarzenia doszło w powiecie milickim. – Policjanci, kontrolując prędkość pojazdów jadących przez podmilicką miejscowość Średzina, zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla astry, który w terenie zabudowanym o 35 km/h przekroczył dozwoloną prędkość jazdy – informuje mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Autem podróżowało trzech Gruzinów. Za kierownicą siedział 62-latek, który został ukarany mandatem w wysokości 800 złotych.

Obcokrajowiec – jak gdyby nigdy nic – od razu zapłacił mandat, wręczając funkcjonariuszowi cztery 200-zł banknoty.

To jednak nie koniec tej historii. W tym samym czasie funkcjonariusze zostali powiadomieni przez dyżurnego, że poszukiwani są trzej mężczyźni, którzy kilka minut wcześniej w jednej z pobliskich wiosek ukradli torebkę. (Tę pokrzywdzona kobieta na chwilę zostawiła w niezamkniętym aucie). Rzeczniczka: – W torebce były jej pieniądze oraz dokumenty osobiste.

Jako że opis pojazdu odpowiadał temu zatrzymanemu do kontroli, mundurowi uniemożliwili Gruzinom dalszą jazdę i wezwali na miejsce kolejnych mundurowych. Efekt? Cudzoziemcy trafili do policyjnego aresztu, a samochód, którym się poruszali, został odholowany na parking strzeżony.

Młodszy asp. Aleksandra Pieprzycka:

W toku dalszych czynności policjanci potwierdzili, że zatrzymani mężczyźni brali udział w kradzieży damskiej torebki, a pieniądze, którymi zapłacili mandat, prawdopodobnie pochodziły właśnie z tej kradzieży.

Ponadto okazało się, że ci sami sprawcy tego samego dnia w podobny sposób dokonali jeszcze jednej kradzieży – tym razem na stacji paliw. Wykorzystując chwilową nieuwagę kierowcy samochodu, który był zajęty pompowaniem kół, z otwartego pojazdu ukradli jego saszetkę z pieniędzmi.

Mężczyźni w trybie przyspieszonym zostaną doprowadzeni do sądu, który zdecyduje o ich dalszym losie.

Reklama