W „Magazynie Pokładowym” wydawanym przez Koleje Dolnośląskie ukazał się artykuł blogera i podróżnika Bartka Dziwaka, w którym ten pisze o Bolesławcu jako o „stolicy porcelany”.
Jak tłumaczy Anna Bober-Tubaj, szefowa naszego Muzeum Ceramiki, w Bolesławcu produkuje się właśnie wspomnianą ceramikę, a gwoli ścisłości: kamionkę. Na pewno jednak nie jest to porcelana.
Tyle że – podkreśla dyrektorka miejskiej instytucji – to akurat dość częsty błąd, a różnica między porcelaną a kamionką dla kogoś, kto nie jest absolwentem AGH, może być trudna do uchwycenia. (I kamionka, i porcelana to gatunki ceramiki, ale różniące się od siebie między innymi składem surowcowym i temperaturą wypalania).
Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich, zaznacza, że Bolesławiec był, jest i będzie stolicą ceramiki. I żaden błąd – niezauważony zarówno przez autora tekstu, jak i redaktora odpowiedzialnego za korektę – w artykule pisma KD tego nie zmieni.
Oraz przeprasza wszystkich mieszkańców Miasta Ceramiki, którzy poczuli się tym przeinaczeniem urażeni. A także zapowiada, że 50 pierwszych bolesławian, którzy odwiedzą stoisko KD w czasie tegorocznego Święta Ceramiki, otrzyma od przewoźnika specjalne firmowe kubki.