Ksiądz Andrzej Łuczyński pozywa małżeństwo R. W tle domniemany skandal obyczajowy

Andrzej Łuczyński
fot. lwowecki.info Do tematu wróciła wrocławska „Gazeta Wyborcza”.
istotne.pl 183 religia, andrzej łuczyński, kościół katolicki

Reklama

W połowie lutego wrocławska „Gazeta Wyborcza” wzięła na tapet sprawę byłego proboszcza Parafii pw. Świętego Maternusa B.M. w Lubomierzu ks. Andrzeja Łuczyńskiego. Z informacji zebranych przez dziennikarzy wspomnianego medium wynika, że duża część parafian zawieszonego duchownego lubiła. I wiele osób w ten domniemany skandal obyczajowy zwyczajnie nie wierzy.

Co więcej, po tym, jak na początku stycznia opublikowaliśmy oświadczenie proboszcza (Ksiądz Andrzej Łuczyński zawieszony. Jest oskarżenie o intymne kontakty z kobietami z parafii. „Kłamstwa i oszczerstwa”), zadzwoniła do nas parafianka z Tomaszowa Bolesławieckiego, która powiedziała z wyrzutem, że te oskarżenia są na pewno wyssane z palca, bo sam duchowny nigdy nie próbował się do niej zalecać.

Ksiądz w rozmowie z „Wyborczą” skwitował sprawę tak: – Dałem słowo biskupowi, więc na razie, do końca wyjaśniania sprawy, nie będę się wypowiadał. Gazeta podała jednak, że duchowny „skierował do sądu pozew cywilny przeciwko małżeństwu”. (Chodzi o małżeństwo R. wspomniane w styczniowym oświadczeniu – przyp. istotne.pl).

Ksiądz Waldemar Wesołowski, rzecznik prasowy legnickiej kurii, tak odpisał „Wyborczej”:

Z dniem 3 stycznia 2024 roku, w związku z toczącą się procedurą Ksiądz Proboszcz został zawieszony w pełnieniu funkcji proboszcza parafii w Lubomierzu. 4 stycznia 2024 roku – łamiąc decyzję biskupa – na parafialnej stronie internetowej opublikował oświadczenie, w którym podał nieprawdziwe informacje na temat zaistniałej sytuacji.

(…) aby uniknąć dalszego zamieszania oraz ułatwić wyjaśnienie sprawy, ks. Andrzej Łuczyński został skierowany do Domu Księży Emerytów we Lwówku Śląskim z prawem sprawowania Mszy św. i innych sakramentów.

Więcej w materiale wrocławskiej „Gazety Wyborczej”.

Zdjęcie nagłówkowe: lwowecki.info.

Reklama