Adrian Zandberg: – Przyjechałem tutaj do Bolesławca, że wesprzeć świetną kandydatkę w wyborach do Sejmiku wojewódzkiego. Tu właśnie z Bolesławca, Jeleniej Góry, z całego tego okręgu sejmikowego kandyduje liderka naszych lokalnych struktur, nauczycielka z Bolesławca, ale też organizatorka Strajków Kobiet Zuzanna Królak. My w tych wyborach samorządowych idziemy z prospołecznym, propracowniczym programem dobrych usług publicznych, dobrej jakości miejsc pracy. A jeżeli chodzi o szczegóły lokalnego programu, to oddaję głos Zuzannie
Zuznanna Królak: – Super, dziękuję bardzo. Jednym z podstawowych problemów miast naszego regionu, takich jak Bolesławiec, Lubań czy Lwówek Śląski jest spadająca liczba mieszkańców. Młodzi ludzie wyjeżdżają stąd najczęściej gdzieś na jakąś uczelnię wyższą do Wrocławia, do Poznania, do Warszawy. I najczęściej tam już zostają. Chcielibyśmy odwrócić ten trend. Wiadomo, im więcej mieszkańców, im więcej pracowników, tym więcej podatków zostaje tutaj w samorządowym budżecie. Więc to, czego ludzie, przede młodzi ludzie, przede wszystkim potrzebują, to dobrych miejsc pracy. I to nie na zasadzie, że sprzedajemy grunty zagranicznym firmom, żeby stawiali tutaj swoje montownie, magazyny, żeby zatrudniali ludzi na najniższą krajową. Nie. Potrzebujemy specjalistów i potrzebujemy zaoferować im dobrą pracę, dobrze i godnie wynagradzaną. Takim pracodawcą może być samorząd, takim pracodawcą mogą być wojewódzkie szpitale i powiatowe. Takim pracodawcą mogą być innowacyjne firmy, na które chcielibyśmy przeznaczyć pieniądze, które niedługo spłyną dla samorządów z krajowego programu odbudowy. Czego młodzi ludzie jeszcze potrzebują? Potrzebują miejsc, żeby gdzieś mieszkać. Tutaj Lewica całym sercem stoi za programem budowy tanich mieszkań na niskiego kosztu wynajem. Po trzecie młodzi ludzie potrzebują mieszkać w miejscach, które są dobrze skomunikowane, tak, żeby jeżeli pojadą gdzieś na jakąś nocną imprezę, mieli możliwość wrócić do domu. Mamy dużo różnych pomysłów. Chcielibyśmy po prostu zatrzymać tych ludzi. Zachęcić do tego, żeby mieszkali w naszym regionie. I wiemy, jak tego dokonać.