Mercedes zderzył się z VW, sprawczyni z mandatem. Czytelniczka: „Dlaczego instytucje nie reagują?”

Kogut policyjny
fot. istotne.pl Swoim spostrzeżeniem podzieliła się z nami Czytelniczka, która widziała środowe zdarzenie.
istotne.pl 183 policja, kolizja, ul. gdańska, ul. śluzowa

Reklama

Zdarzenie miało miejsce w środę, 7 lutego, około godziny 5:00, na krzyżówce Gdańska–Śluzowa. Kierująca samochodem marki Mercedes, mieszkanka Bolesławca, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu volkswagenowi, za którego kierownicą siedział zgorzelczanin.

Doszło do zderzenia. Na szczęście nikomu nic poważniejszego się nie stało. (Sprawczyni została ukarana mandatem).

Czytelniczka, która udając się do pracy, była świadkiem zdarzenia, podzieliła się z nami takim oto spostrzeżeniem:

(...) rano miał miejsce kolejny, nie wiem już który, wypadek na skrzyżowaniu ulicy Gdańskiej i Śluzowej. Organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu kilka lat temu została zmieniona; utworzono skrzyżowanie ulic równorzędnych (podobno potrzebne było takie skrzyżowanie dla celów szkolenia nowych kierowców i wybór padł niestety na to miejsce).

I dodała: – Wcześniej „od zawsze” ulicą główną byłą ulica Gdańska, a pędzące z góry od ulicy Śluzowej samochody zatrzymywał znak stop. Wprowadzając zmiany zapomniano / nie pomyślano o powstającym osiedlu między ulicami Śluzową, Lubańską, Garncarską, którego gęsta zabudowa spowodowała znaczny wzrostu ruchu drogowego w tym obszarze.

I podsumowała:

Dlaczego instytucje odpowiedzialne za organizację ruchu w mieście nie reagują na zmieniające się warunki? Taki rodzaj skrzyżowania w obecnych warunkach jest zupełnie bez sensu.

Co Wy na to? Zgadzacie się z Czytelniczką? Zapraszamy do dyskusji.

Do tematu wrócimy.

Reklama