Po trzech latach sądowych batalii szpital ujawnia zarobki księdza. Sukces istotne.pl i Watchdog

Ksiądz trzymający pieniądze
fot. istotne.pl Sprawa doszła aż do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wytrwałość zaowocowała. Sąd przyznał rację redakcji istotne.pl, że zarobki szpitalnych kapelanów są jawne. Szpital po prawie 3 latach przekazał dane.
istotne.pl 1 sąd, istotne.pl, wyrok, krzysztof gwizdała, ksiądz, szpital wojewódzki

Reklama

Pod koniec 2020 roku redakcja istotne.pl zapytała dwa bolesławieckie szpitale o zarobki księży. Placówka powiatowa przy ul. Jeleniogórskiej, kierowana przez Kamila Barczyka, od razu udzieliła pełnej odpowiedzi. Janina Hulacka, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych przy alei Tysiąclecia odmówiła informacji o zarobkach, liczbie przepracowanych godzin oraz parafii, z której jest ksiądz.

Szpital stał na stanowisku, że udostępnienie informacji na temat parafii, wynagrodzenia (w sytuacji, gdy na danym stanowisku jest jeden pracownik), a także liczby godzin przepracowanych w danym miesiącu przez pracownika niebędącego osobą publiczną mogłoby stanowić naruszenie prywatności takiego pracownika.

Redaktor naczelny istotne.pl Krzysztof Gwizdała złożył skargę na brak udostępnienia informacji publicznej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Gwizdała argumentował, że konieczność udostępnienia informacji wynika z jednej z naczelnych zasad gospodarki finansami publicznymi – z zasady jawności finansów publicznych wyrażonej w art. 33 ust. 1 ustawy o finansach publicznych. Powoływał się również na stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego w wyroku z 14 lutego 2020 r. w sprawie o sygn. I OSK 578/19: „Informacja o majątku publicznym stanowi informację publiczną. W skład tego majątku wchodzą wynagrodzenia wszystkich pracowników urzędu”. 

Sędziowie Ewa KamienieckaBogumiła KalinowskaTomasz Świetlikowski oddalili skargę Krzysztofa Gwizdały. Uznali, że skoro zatrudniony w szpitalu jest tylko jeden kapelan, to nie było możliwości zanonimizowania danych żądanych we wniosku przez Krzysztofa Gwizdałę. Zdaniem tych sędziów kapelan zatrudniony w szpitalu nie może być również uznany za osobę pełniącą funkcję publiczną.

W połowie 2021 roku do sprawy Gwizdała vs. Szpital dołączyło stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Stowarzyszenie to stoi na straży jawności i dostępu do informacji publicznej. W sierpniu 2021 Watchdog, poprzez kancelarię radczyni prawnej Izabeli Kraśnej, złożyła skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

W kasacji zarzucono wyrokowi WSA dwie rzeczy:

  • błędną wykładnię przepisów polegającą na nieprawidłowym przyjęciu przez WSA, iż informacja publiczna, o którą wnioskował skarżący w przedmiocie wynagrodzenia kapelana, informacji o czasie przepracowanych przez kapelana w listopadzie 2020 r. oraz informacji z jakiej parafii pochodzi kapelan podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osób fizycznych, w sytuacji gdy wnioskowane informacja stanowią informację o majątku placówki zdrowia i nie pozwalają na identyfikację konkretnej osoby fizycznej;
  • błędne uznanie przez Sąd, że kapelan zatrudniony przez szpital nie ma związku z pełnieniem funkcji publicznej, w sytuacji gdy okoliczność, że działalność kapelanów w szpitalach stanowi realizację ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, uzasadnia przyjęcie, iż wykonując swoje obowiązki realizują oni szeroko rozumiane funkcje publiczne

Szpital w październiku 2021 roku odpowiedział na skargę kasacyjną i podtrzymał swoje stanowisko.

Naczelny Sąd Administracyjny zajął się sprawą w kwietniu 2023 roku. Uchylił zaskarżony wyrok WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu we Wrocławiu.

Naczelny Sąd Administracyjny argumentował:

Realizacja wniosku Krzysztofa Gwizdały z 15 grudnia 2020 r. o udostępnienie informacji publicznej z punktu 4 i 5, polega na ujawnieniu wysokości wynagrodzenia wypłacanego na określonym stanowisku, bez wskazywania danych osobowych konkretnej osoby. Żądaną informacją publiczną nie jest bowiem to, jakie wynagrodzenie otrzymuje konkretna osoba, ale kwota wydawana na utrzymanie danego etatu ze środków publicznych. Zatem informacja o wynagrodzeniu księdza i liczbie przepracowanych przez niego godzin w listopadzie 2020 r. (jako pozwalająca na ustalenie stawki godzinowej pracownika), nie narusza prywatności tegoż księdza, nawet w sytuacji gdy jest jedynym księdzem zatrudnionym w szpitalu. Pytania te nie zmierzają bezpośrednio do ustalenia personaliów tegoż księdza. W konsekwencji fakt, że w szpitalu jest zatrudniony tylko jeden ksiądz nie może być podstawą ograniczenia dostępu do informacji o wydatkowanych środków publicznych.

W połowie października 2023 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny ponownie rozpatrzył skargę Krzysztofa Gwizdały, przy udziale Watchdog Polska, i uchylił dwa punkty z decyzji dyrekcji szpitala w Bolesławcu oraz zasądził dla Gwizdały zwrot kosztów postępowania sądowego.

8 listopada 2023 roku Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych przesłał redakcji istotne.pl informację o zarobkach księdza.

Miesięczne wynagrodzenie, jakie otrzymywał kapelan na dzień 30.11.2020 r. wynosiło 2 464,50 zł. Jednocześnie informuję, że kapelan w miesiącu listopadzie 2020 r. przepracował 108 godzin.

Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych, Jarosław Karbowski

Tak więc po prawie 3 latach bojów sąd przyznał nam rację, że zarobki szpitalnych kapelanów są jawne, i otrzymaliśmy informację o wynagrodzeniu księdza. Dodajmy na koniec, że listopad 2020 roku był czasem pandemii, odwiedziny w szpitalach były mocno ograniczone, często nawet bliscy nie mogli pożegnać się z osobą umierającą. Zastanawia więc nas fakt, jak ksiądz przepracował wówczas 108 godzin?! Może wy wiecie i napiszecie w komentarzach?

Zachęcamy do wsparcia finansowego stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.

Reklama