Wychowawcy znęcali się nad dziećmi w szkole? „Niektóre mogły być dotykane w miejsca intymne”

Kodeks
fot. Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze Śledczy: – Seksualne wykorzystanie małoletniego zagrożone jest karą w wymiarze od lat 2 do 15 lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 prokuratura, znęcanie się

Reklama

7 czerwca Prokuratura Rejonowa w Legnicy wszczęła śledztwo w dwóch powiązanych ze sobą sprawach. Pierwsza dotyczy „znęcania się fizycznego i psychicznego w okresie od stycznia 2024 r. do dnia 31 maja 2024 r. w podlegnickiej miejscowości nad podopiecznymi oddziału przedszkolnego jednej z niepublicznych szkół, a zatem nad osobami małoletnimi nieporadnymi ze względu na wiek oraz stan psychiczny, w tym między innymi nad 7 wskazanymi imiennie chłopcami”. Druga – „doprowadzenia w okresie od stycznie 2024 r. do dnia 31 maja w 2024 r. w podlegnickiej miejscowości podopiecznych oddziału przedszkolnego jednej z niepublicznych szkół – małoletnich poniżej lat 15, w tym 4 chłopców wskazanych imiennie, do poddania się innej czynności seksualnej”.

Za to pierwsze przestępstwo grozi kara od 6 miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności. Za drugie można trafić za kratki nawet na piętnaście lat.

O tej sprawie powiadomili Policję rodzice pokrzywdzonych dzieci. Twierdzili, że wychowawcy wyzywają dzieci, poniżają je, straszą, a nadto biją i łapią za szyje – informuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Z uzyskanych materiałów wynika, iż niektóre z dzieci mogły być dotykane w miejsca intymne.

I dodaje:

W sprawie do chwili obecnej m.in.: przesłuchano w charakterze świadków rodziców małoletnich, zabezpieczono nagrania wypowiedzi dzieci oraz zachowań nauczycieli sporządzone przez rodziców, wystąpiono do sądu z niezbędnym wnioskiem o przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych w obecności psychologa i wystąpiono do Kuratorium Oświaty Delegatura w Legnicy o przeprowadzenie kontroli w placówce.

Oraz uzupełnia:

Zaplanowane są liczne inne czynności procesowe zmierzające do ustalenia, czy rzeczywiście doszło do skrzywdzenia dzieci, ilu maluchów to dotyczy oraz kto personalnie ponosi za to odpowiedzialność.

Postępowanie prowadzone jest w sprawie. Nikomu nie postawiono zarzutów. Zawiadomienie dotyczy kilkorga opiekunów.

Reklama