Rusza właśnie tegoroczna edycja przedsięwzięcia. Weźmie w niej udział 20 bolesławian, w tym członkowie Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich i uczniowie bolesławieckich szkół: Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych im. mjra Henryka Sucharskiego, Gimnazjum Samorządowego nr 2, GS nr 4 i Publicznego Gimnazjum Zakonu Pijarów (gimnazjaliści z tego ostatniego są kibicami Zagłębia Lubin; tutejsi kibice „Miedziowych” od pewnego czasu mocno wspierają działania Barbary Smoleńskiej, koordynatorki przedsięwzięcia z ramienia ZSOiZ), a także dwie nauczycielki historii. Wyjazd już 2 lipca. Bolesławianie spędzą na Ukrainie 10 dni.
Wyprawę na Kresy wsparli m.in. Gmina Miejska Bolesławiec, reprezentowana przez prezydenta Miasta Piotra Romana (dofinansowanie w wysokości 2 000 zł), Fundacja Bliżej Serca (sfinansowała pobyt 3 uczniów). Miejskie spółki PWiK i MZGK oraz Hurtownia „Widok” przekazały narzędzia do pracy.
Uczestnicy akcji sami też zbierali pieniądze na ten cel. – Mieszkańcy bardzo nam pomogli – podkreśla Barbara Smoleńska. W ciągu jednego dnia w kościele pw. Chrystusa Króla zebrano 2 179 zł, a w kościele pw. MBNP – 1 100 zł. Mniejsze kwoty zebrali uczniowie w swoich szkołach i parafiach. Wszystkie zebrane przez młodzież pieniądze wpłacono na konto głównego organizatora akcji – Fundacji Studio Wschód, reprezentowanej przez redaktorkę TVP Wrocław Grażynę Orłowską-Sondej. Koszty transportu i pobytu na Ukrainie pokrywa Fundacja ze zgromadzonych środków. – Mimo dużego wsparcia bolesławian sami nie bylibyśmy w stanie sfinansować pobytu naszej grupy na Kresach. To dzięki pomocy mieszkańców całego Dolnego Śląska wolontariusze, m.in. z Bolesławca, mogą pojechać i zadbać o mogiły przodków – podkreśla Barbara Smoleńska.
Wyprawa zapowiada się naprawdę intensywnie. Uczestnicy akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia” będą ratować nekropolie w Sieniawie i Jazłowcu (o co prosiły ich siostry niepokalanki). Zwiedzą również Lwów, centrum kultu maryjnego grekokatolików – Zarwanicę, Buczacz, Trybuchowce, Kamieniec Podolski i Chocim. Co więcej, spotkają się z merem Zbaraża i wezmą udział w nabożeństwie w intencji pomordowanych w Kołodnie.
Mieszkać zaś będą u zaprzyjaźnionych rodzin w Zbarażu. – One już nie mogą się doczekać naszego przyjazdu – mówi B. Smoleńska. – Z całego Dolnego Śląska w akcji weźmie udział ponad 1 000 osób. Na Ukrainie śmieją się, że przez te 10 dni Kresy są znowu polskie.
Do tematu wrócimy.