Na początku maja czytelnik Adam napisał: „Ludzie się kąpią przy zgaszonym świetle, a obiekt jest jeszcze zamknięty”. Kilka dni temu na naszym forum czytelniczka Mysia napisała, że „Nasi włodarze też już pływają w naszym basenie, jakże się poświęcają razem z całymi rodzinami, by sprawdzić czy wszystko dobrze działa”.
Wątpliwe jednak, by to sami włodarze pływali. Prezes basenu, Robert Tomczyk wyjaśnia, że w obiekcie wciąż wykonywane są poprawki i może zdarzyć się, że ktoś wejdzie do basenu. – Nie wierzę, żeby ktoś przychodził i pływał ot tak sobie. Tak się raczej nie dzieje. Jeśli już, to jest to związane z pracami. Jeśli jednak ktoś sobie przepłynie, to co zrobić, przecież nie upilnuję. W każdym razie nie pozwalam pływać – mówi Tomczyk.
Oficjalne otwarcie nowego basenu na Dzień Dziecka, 1 czerwca.
(informacja: KG)