Duet producencki z Bolesławca wydaje płytę własnym sumptem

Voskovy
fot. Leszek Wakuła Premiera krążka Tuszu Na Rękach & Voskovych „Get Fejm Or Die Tryin'” odbędzie się 10 października. Album ukaże się nakładem wytwórni Gruby Kot, należącej m.in. do duetu producenckiego Voskovy.
istotne.pl 0 muzyka, hip-hop, płyta, voskovy

Reklama

Duet Voskovy [czyt. woskowi] tworzą bolesławianie Filip LibnerPatryk „Mayor” Majewski. Współpracują ze sobą od około trzech lat. Poznali się za pośrednictwem portalu MySpace.com. – Posłuchałem produkcji Filipa, on posłuchał moich. Okazało się, że mamy bardzo podobne gusty muzyczne, więc postanowiliśmy się spotkać – opowiada Patryk. – Wtedy nawet nie wiedzieliśmy, że jesteśmy z jednego miasta.

Pierwsza płyta Voskovych „Get Fejm Or Die Tryin'” ukaże się 10 października br. (można ją już zamawiać). – Ten album jest w 100% hiphopowy – mówi Filip. – W warstwie muzycznej to powrót do klasycznego hip-hopu z lat 90., złotej ery tej muzyki. Potem hip-hop został wchłonięty przez media, przeżuty i wypluty jak guma, która nie ma już smaku. To, co teraz lansuje się jako hip-hop, w większości przypadków nie ma z tym gatunkiem nic wspólnego. My staramy się robić bardziej ambitne rzeczy.

Voskovy tworzą muzykę elektroniczną. Nie znaczy to jednak, że nie korzystają z żywych instrumentów. – Połączenie samplingu i żywego grania daje niesamowity efekt – przyznaje Patryk. Co więcej, w muzyce duetu można znaleźć elementy bluesa, funku, soulu czy polskiego jazzu. – Nie możemy powiedzieć, że stawiamy wyłącznie na hip-hop, rap. Tworzymy też utwory instrumentalne. Po prostu lubimy analogowe brzmienia – tłumaczy „Mayor”. – Nie chcemy się zamykać w żadnej szufladce – dodaje Filip.

Od lewej: Patryk Majewski i Filip LibnerOd lewej: Patryk Majewski i Filip Libnerfot. Leszek Wakuła

„Get Fejm...”

Na albumie można usłyszeć rapera Kubę Witka, znanego też jako Tusz Na Rękach. – Jego też poznaliśmy za pośrednictwem MySpace.com – mówi Patryk. – To jest najlepsza osoba, jaka mogła nam się trafić. Współpraca układa się rewelacyjnie – zaznacza Filip.

Kuba studiuje w Anglii produkcję muzyczną. – Na co dzień ma dostęp do w pełni profesjonalnego studia. Tam właśnie nagrał swoje wokale, połączył je z naszą muzyką i zremasterował tę płytę – opowiada Filip. – Brzmienie, które Kuba uzyskał, jest, moim zdaniem, znacznie lepsze niż to, które można usłyszeć na większości polskich płyt hiphopowych. Ale ocenę pozostawiam słuchaczom.

Na krążku nie zabrakło gości. Można będzie usłyszeć raperów ze Stanów Zjedonocznych i z Anglii oraz wokalistę z Cypru. – Cypryjczyk dysponuje głosem gwiazdy r'n'b, a jest praktycznie nieznany – mówi Filip.

Do it yourself!

Album „Get Fejm Or Die Tryin'” ukaże się nakładem wytwórni Gruby Kot, należącej m.in. do bolesławian. – Na początku chcieliśmy rozesłać ten materiał po rożnych wytwórniach hiphopowych, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu – wyjaśnia Filip. – Stwierdziliśmy, że nie ma sensu powierzać wydania tego krążka komuś innemu. Tym bardziej że mamy świadomość tego, iż jest to naprawdę bardzo dobra płyta. Dopieściliśmy ją do granic możliwości – dodaje. – Poza tym nie chcieliśmy, aby ktoś ingerował w nasz album i aby nam coś narzucał – dopowiada Patryk.

fot. Leszek Wakuła

Plany

Gruby Kot zamierza wydawać też płyty innych artystów. – Wszystko jednak zależy od tego, z jakim odzewem spotka się nasz debiut – mówi Patryk. Voskovy chcą też nagrać soulową płytę z wokalistą z Cypru oraz drugi album z Tuszem Na Rękach. – Na pewno będzie lepszy od pierwszego – zapowiada Filip.

W planach są również koncerty. – Chcielibyśmy móc zajmować się tylko muzyką – mówi Filip. – To jest nasze marzenie.

(informacja GA)

Reklama