Czekali na 22 lipca, ale nie wyszło. Ciekawe, czy przyspieszenie nie spowoduje jak zwykle to bywa, usterki i wady w wykonaniu. Za chwilę coś znowu zaczną naprawiać i wtedy zahaczą o święto.
A swoją drogą, warto chyba przypomnieć, kto za jakie ulice i drogi w powiecie odpowiada. Huczne odtrąbienie remontu kilku odcinków z niewykorzystanych w zimie pieniędzy to tuba propagandowa przed jesiennymi wyborami, ale w powiecie jest dużo więcej dróg wymagających pilnych remontów. Kasy brak? Może nieco "mniejsze" wynagrodzenia osobowe w Starostwie dla kadry zarządczej i zawsze coś więcej da się zrobić.