No i zakończyło się tak jak wielu "na mieście" mówiło...
Dobrze, że dzieciak wyszedł z tego.
Prokuratura chce umorzyć sprawę okaleczenia nożem dwulatka
Dyskusja dla wiadomości: Prokuratura chce umorzyć sprawę okaleczenia nożem dwulatka.
-
Anonim (AtPxHp), 2014-06-12 13:42 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Anonim (AvajjV), 2014-06-12 13:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
Smiech na sali... teraz wszyscy beda sie wykrecac niepoczytalnoscia.
-
Anonim (AtPyeu), 2014-06-12 15:25 Cytuj Zgłoś nadużycie
Dobrze, że nie ukradła batonika za , 99 gr, za to kara jest 5 lat pozbawienia wolności :(
Bożesz Ty Mój, w jakim kraju my zyjemy... -
Anonim (AN0nNp), 2014-06-12 15:48 Cytuj Zgłoś nadużycie
Masakra; i znając zycie, za niedlugo zaczna wypuszczac ja na przepustki i wroci do dziecka; co za jeb, ęty kraj.
-
Anonim (qvPJe), 2014-06-12 17:34 Cytuj Zgłoś nadużycie
To nie kraj to ludzie, chcieliście PO to macie i morda w kubeł.
-
Anonim (euQQza), 2014-06-12 17:35 Cytuj Zgłoś nadużycie
Przejdźcie się troszkę w czyichś butach a potem oceniajcie.
-
Anonim (AN0uXL), 2014-06-12 20:25 Cytuj Zgłoś nadużycie
Bardzo dobra decyzja, ta kobieta i tak za duzo sie nacierpiala.
-
Anonim (hj3Wx), 2014-06-12 21:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
Uważam ze jej rodzice robili wszystko aby trafila do psychiatryka a nie do celi gdzie jest jej miejsce za cudowne dziciatko co mu zrobila boze co za sprawiedliwość w tym kraju.
-
Anonim (hj3Wx), 2014-06-12 22:55 Cytuj Zgłoś nadużycie
Anomin ty mówisz ze ona dużo wycierpiała to ci rozum odebralo a zastanow się ilez to dzieciatko wycierpiało powinna zgnić w wiezieniu zastanow się gdyby nie daj boze tobie to się zdazylo i naczej bys piszczał oszołomie ala.
-
Anonim (AtPYzG), 2014-06-13 05:56 Cytuj Zgłoś nadużycie
Co wy tu pierd... cie za głupoty jakby u któregoś z was w rodzinie wydarzył sie taki dramat to co byście pisali? Zastanówcie się dobrze a potem oceniajcie człowieka.
-
Anonim (qvOrU), 2014-06-13 08:52 Cytuj Zgłoś nadużycie
Rozumiem, że dla Ciebie najlepszym wyjściem byłoby skazanie osoby z dolegliwościami psychiatrycznymi (w przeszłości leczona psychiatrycznie) na długoletnie więzienie. Czy masz jakąkolwiek wiedzę o chorobach psychicznych, jakie zachowania one wywołują, i jaki jest stan świadomości osoby w momencie nasilenia objawów chorobowych?
-
Anonim (AE7CIr), 2014-06-13 09:15 Cytuj Zgłoś nadużycie
Niby tak, ale wychodzi na to, że chore psychiatrycznie osoby to chyba raczej nie powinny się rozmnażać, bo to ich cholera przerasta, cały ten ciężar urodzenia i wychowania dzieci. Narobić dzieci to jest ok, choroba psychiczna nie ma nic do rzeczy ale jak potem chora zabiera się za mordowanie to jest wytłumaczenie, no przecież chora, nie wie co robi, ciekawe czy wie co robi jak poczyna te dzieci? Jakoś się to nie chce w głowie pomieścić, że można tak do końca nie wiedzieć co się robi, cokolwiek by się nie robiło, to nie jest tak, po prostu coś poszło nie po myśli i trzeba było się wyżyć, karanie jej uwięzieniem nie ma sensu, trzeba leczyć, tylko czy to coś da? Pamięć zostaje i ona będzie pamiętała co zrobiła do końca życia, chyba, ze spłynie po niej jak woda po kaczce, bo i tak bywa. A jak nie spłynie to choroba psychiczna przez tą pamięć raczej nie będzie łatwa w leczeniu, czy go kijem, czy go pałą, to i tak źle i tak niedobrze, ot, zmarnowane życie Tylko się ulitować pozostało.
-
Anonim (AE7g5g), 2014-06-13 12:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Anonim (AE7CIr), 2014-06-13 12:48 Cytuj Zgłoś nadużycie
Ty fred, turlaj "freda" ok? I czep się, wiesz czego a od mojej wypowiedzi się trzymaj z dala, to oczywiste, że takie osoby niepoczytalne trzeba leczyć i nie jest to taka prosta sporawa, a ty jak masz inne zdanie to wolno ci się wypowiedzieć, po to jest ten temat, mizerny hejterze.
-
Anonim (ANx1vm), 2014-06-14 09:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
Przerażające w demokracji jest to iż każdy ma prawo do wyrażenia własnego zdania, czytając posty poprzedników w szczególności "wzorowych mam bez skazy " śmiem twierdzić że jest to jedną z głównych wad tego ustroju. Zastanawiam się czy któraś spośród "wzorowych mam bez skazy " posiada chociaż podstawową wiedzę na temat depresji, ma świadomość że ta choroba potrafi zamienić fikcję w rzeczywistość i czy któraś z Pań będących w swoim mniemaniu bez skazy jest sobie w stanie wyobrazić co musiało zadziać się w umyśle tej kobiety w jakim stanie emocjonalnym musiała się znajdować jeśli była w stanie targnąć się na życie swojego dzieciątka. Mam nadzieje że terapia postawi Ją na nogi i pomoże udźwignąć ciężar czynu którego dokonała.
Reklama
Reklama