Nie wydaje mi się, żeby zarząd Powiatu chciał zbić kapitał polityczny na tym oświadczeniu, natomiast z własnego doświadczenia wiem, że ten Dom Dziecka nie wygląda tak, jak wygląda, ani nie posiada w środku takiego wyposażenia, jakie obecnie ma tylko dlatego, że wspaniałomyślny i hojny zarząd powiatu przekazuje coraz to wyższe dotacje dla wspomnianej placówki. Wiem i sam poznałem, jak bardzo wiele trudu i wysiłku wkłada Dyrektor Domu Dziecka, prywatni Sponsorzy i Wolontariusze w pracę nad Dziećmi i utrzymanie całego obiektu. A jeżeli chodzi o zarząd powiatu, który twierdzi, że 80% przekazywanych środków stanowią pensje pracowników, to proponuję zarządowi odwołać zbędnego "etatowego członka zarządu Powiatu", bo jest tylko tzw. niepotrzebnym zapychaczem miejsca i szybko znajdą się pieniądze na dodatkową dotację. Pomyślmy logicznie: jeden zbędny w biurokratycznej maszynie człowiek z niezłym uposażeniem, czy dobro kilkudziesięciu podopiecznych społecznej placówki?
P. S. Etatowy członek zarząd, rety, jak to brzmi, aż dziwnie się wymawia. A panu staroście to radziłbym wziąć się do roboty i przynajmniej zrobić drogi w powiecie, a nie liczyć tylko na współfinansowanie miasta i pokazywać się na galach.
Panowie z zarządu, to wy jesteście dla Nas, a nie odwrotnie.