Jechałem do pracy samochodem i podziwiałem to co młodzież przygotowała. Pięknie to wygląda, brawo dla organizatorów i dzieci.
Halloweenowo przy alei Tysiąclecia
Dyskusja dla wiadomości: Halloweenowo przy alei Tysiąclecia.
-
-
oj ile plastiku piście artykuł jak wczoraj o ekologii
-
Troszeczkę coś i już jest pięknie i ciekawie. Ale co na to pleban
-
Bardzo ładnie.Kolorowo i wesoło.Super
-
anonim (ALxccg) napisał(a):
Pokaż cytatTroszeczkę coś i już jest pięknie i ciekawie. Ale co na to pleban
Pleban niech pilnuje siebie i swoich baranków.
-
Śliczne
-
Że też tęczy nie powiesili zapomnieli czy co.
-
Coś innego i ciekawego.Ten obyczaj wywodzi się z krajów anglosaskich.Jak USA;CANADA;IRLANDIA;AUSTRALIA.My katolicy mamy Święto Zmarłych i Dzień Zaduszny.Jak byłem na cmentarzu w Cardif.To nie widziałem tyle śmieci w koszach jak w Polscy po tych dwóch dniach w listopadzie.Tam są skromne groby.Ludzie przychodzą aby w ciszy oddać cześć Tym co odeszli.Brak przepychu;zazdrości i pogardy.
-
To jest okropne, że dzieciom, które chodzili po domach i składali życzenia ludzie dawali cukierki z wkładką np, igła, szpilka, gwóźdź itp. Tak właśnie postępują ludzie katolicy, którzy poza kościołem robią rzeczy, które nie mieszczą się w głowie.
-
anonim (hjJC7) napisał(a):
Pokaż cytatTo jest okropne, że dzieciom, które chodzili po domach i składali życzenia ludzie dawali cukierki z wkładką np, igła, szpilka, gwóźdź itp. Tak właśnie postępują ludzie katolicy, którzy poza kościołem robią rzeczy, które nie mieszczą się w głowie.
Wiem że bardzo byś chciał, chciała żeby to był katolik. Muszę Cię zmartwić, bo z pewnością ktoś kto się czuje katolikiem nie zrobiłby tak strasznej rzeczy...
Właśnie, tyle się ostrzega żeby dzieci nie brały nic od obcych, a tu przyzwolenie do takich zachowań. Już jakiś gnój wtykał w słodycze ostre przedmioty, to Wam nie starcza? A co jak za rok podobny de*il zatruje te cukierki? Wy serio tak pozwalacie brać jedzenie od obcych? Przecież to narażanie własnych dzieci na nieszczęście... Jakoś nie słychać było w tefałen żeby może w imię bezpieczeństwa dzieci zrezygnować z tej skąd inąd głupiej w dzisiejszych czasach praktyki? Pomijam fakt że to się dzieje po zmroku a skąd wiadomo że dzieci nie trafia na jakiegoś zboka?