Pogotowie prawidłowo zareagowało w sprawie śmierci mężczyzny w Milikowie

Dyskusja dla wiadomości: Pogotowie prawidłowo zareagowało w sprawie śmierci mężczyzny w Milikowie.


  • anonim (A81Xtg), 2021-01-24 16:37 Cytuj Zgłoś nadużycie

    No jasne kto mnial rzetelnie sprawdzić wszystko jedna klika przecież jeden drugiemu krzywdy nie zrobi choćby zabił w karetce

  • Iw (vZIUt), 2021-01-24 16:57 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Wzywalam karetkę W nocy że środy na czwartek..dyspozytor pyta co mi jest..mówię że mam straszną duszność nie mogę złapać oddechu każdy oddech to ból..pan z ironią mówi 45 lat kłaść się nie aplikować rano do rodzinnego.Ja pytam A co jak to zator plùcny..A pan mówi to co..To umrze pani...Karetka przyjechała jednak ,ile mnie kosztowało upokorzeń to ja już wiem ,pan ratownik potraktował mnie jak bydło.Jednak lekarze po tomografie stwierdzili że hospitalizacji.. więc jestem w szpitalu.

  • anonim (ANIXDS), 2021-01-24 16:58 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dobrze istotne że to opisaliście bo ludzie głupoty gadają na ratowników, a oni się starają pomóc i często ratują ludziom życie.

  • Jaro 123456 (AKPEmT), 2021-01-24 17:04 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W tych czasach paranoja. Moją mamę ostatnio rozłożyło że nie mogła wstać z łóżka. Dzwonię rano do rodzinnego, podałem wszystkie objawy, mama po operacji nowotworu i ma problem z jednym płucem po radioterapii. Lekarz odmówił przyjęcia mamy w przychodni oraz odmówił wizyty domowej. Powiedział mi wprost że nie przyjmie i nie przyjedzie bo boi się korony. Zadzwoniłem do innej przychodni oczywiście prywatnej, tam mama została przyjęta bez żadnego problemu. NFZ robi z nami co chce

  • anonim (vZlz9), 2021-01-24 17:19 Cytuj Zgłoś nadużycie

    I tak jest coraz gorzej. Każdy Pan na swoich włościach. Wszędzie procedury są zachowane i wszyscy maja rację, tylko nie potrzebujący. Kiedyś za komuny w karetce jeździł lekarz i te karetki były. Dzwonisz z Bolesławca, a zgłasza ci się Wrocław. Ratownicy są OK pomagają jak mogą, ale te systemy....

  • szok (vZllB), 2021-01-24 17:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    jak normalna wizyta nikt nie przyjmie bo pandemia -realizowana jest leleporada, jak prywatnie to już nie ma covidu.hipokryzja do kwadratu

  • anonim (ekhLql), 2021-01-24 18:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    To po jakego h...ja kręciliście afere....

  • mi, 2021-01-24 18:02 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Skoro przychodnie są zamknięte w czasie pandemii, to zawiesić wypłatę wynagrodzenia zatrudnionym tam medykom, skoro nie świadczą pracy, to nie ma płacy.

  • ziom, 2021-01-24 19:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (ekhLql) napisał(a):

    To po jakego h...ja kręciliście afere....

    nie wiesz po co trzeba się po lansować i obrażać pracowników medycznych mniej takich artykułów i teraz trzeba by było ich przeprosić a do strażaków działajcie i się tym nie chwalcie i będzie super

  • . (AN0XBv), 2021-01-24 21:01 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Iw (vZIUt) napisał(a):

    Wzywalam karetkę W nocy że środy na czwartek..dyspozytor pyta co mi jest..mówię że mam straszną duszność nie mogę złapać oddechu każdy oddech to ból..pan z ironią mówi 45 lat kłaść się nie aplikować rano do rodzinnego.Ja pytam A co jak to zator plùcny..A pan mówi to co..To umrze pani...Karetka przyjechała jednak ,ile mnie kosztowało upokorzeń to ja już wiem ,pan ratownik potraktował mnie jak bydło.Jednak lekarze po tomografie stwierdzili że hospitalizacji.. więc jestem w szpitalu.

    Jak taki dobry jesteś i określasz wiek ... to pomóż sobie sam

  • anonim (hjcWz), 2021-01-24 22:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    W czasie koronowirusa wszystkie Przychodnie są czynne. Jeżeli ta Przychodnia należy do NFZ, a zadzwonimy do lekarza rodzinnego to musi przyjechać do domu. Jest to wpisane w umowie z każdym rodzinnym lekarzem. Jeżeli nie chce przyjechać to proszę zadzwonić do NFZ. Będzie po problemie. Ludzie nie dajcie się wodzic za nos i dzwońcie. Nie dotyczy to Przychodni prywatnej, oni zawsze są na wezwania gotowi. Powodzenia.

  • anonim (ALlaXK), 2021-01-24 22:55 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Iw (vZIUt) napisał(a):

    Wzywalam karetkę W nocy że środy na czwartek..dyspozytor pyta co mi jest..mówię że mam straszną duszność nie mogę złapać oddechu każdy oddech to ból..pan z ironią mówi 45 lat kłaść się nie aplikować rano do rodzinnego.Ja pytam A co jak to zator plùcny..A pan mówi to co..To umrze pani...Karetka przyjechała jednak ,ile mnie kosztowało upokorzeń to ja już wiem ,pan ratownik potraktował mnie jak bydło.Jednak lekarze po tomografie stwierdzili że hospitalizacji.. więc jestem w szpitalu.

    Ja pier...... MASAKRA niestety już słyszałam o podobnych przypadkach

  • anonim (ALlaXK), 2021-01-24 22:57 Cytuj Zgłoś nadużycie
    mi () napisał(a):

    Skoro przychodnie są zamknięte w czasie pandemii, to zawiesić wypłatę wynagrodzenia zatrudnionym tam medykom, skoro nie świadczą pracy, to nie ma płacy.

    Oczywiście jestem za

  • anonim, 2021-01-24 23:17 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Spodziewał się ktoś innego zakończenia sprawy? Polska...

Reklama