anonim (vk2id) napisał(a):
Pan Sarbak - ( PiS ) za marny , kulawy stołek
dla siebie
, oddał władzę w RM i mieście panu Piotrowi Romanowi .
Nie jest przewodniczącym rady miasta - ( RM ) ,
nie jest wiceprezydentem , nie został szefem spółki miejskiej , z korytem na bogato ( ZEC ) .
Są dwie możliwości.
1. Car zdecydował, że nie ma sensu oferować stanowiska w zarządzie spółki miejskiej, bo Sarbak i tak się połasi na zastępcę dyrektora.
Ergo, cel osiągnięty mniejszym kosztem politycznym.
2. Borsuk sam sobie zdaje sprawę, że jest cieniutki merytorycznie i nawet pomocnik majstra od podawania cegieł to dla niego za wysokie stanowisko. Więc przyjął ten ochłap, który rzucił mu car.
W mojej opinii mamy miks tych dwóch punktów.