To nie możliwe żeby to był Maciek, przecież to taki grzeczny chłopiec, dzień dobry na klatce odpowie, zakupy zrobi, to jest pomówienie.
Dzieci boją się przejść przez Rynek, terror sieje 11-latni Maciek
Dyskusja dla wiadomości: Dzieci boją się przejść przez Rynek, terror sieje 11-letni Maciek.
-
-
Boją się nie tylko dzieci, ale również policja, no i dżentelmeni z ratusza, którzy mają kontakt z strażą miejską.
-
Policja nie może nic zrobić bo nie dostała zgłoszenia :D
A jak łapią ćpunków z trawką "bo się dziwnie zachowywał na ich widok" to jakoś bez zgłoszenia się czepiają człowieka. -
A może by tak policja, dzielnicowy???????? Co ma.zrobic istotne.pl???
-
Monitoring, straż miejska i co...? Czekamy aż komuś coś się zdąży krzywda ?! Instrukcje które powinny reagować biorą kasę i siedzą cicho udając że niema problemu?! Jak to słyszę to szlak mnie trafia jaką mamy policję, bezradność i obojętność do czasu.....!!!!
-
Dlaczego nie napiszecie co zrobić? Nie telefon, nie uszy po sobie. Małolata złapać i w tedy zadzwonić na policję. Pamiętajcie, że macie prawo na użycie siły gdy wsystepuje łamanie prawa.
-
Mama (euuvTp) napisał(a):
Pokaż cytatA może by tak policja, dzielnicowy???????? Co ma.zrobic istotne.pl???
Redakcja istotne pl., wystarczy, że pisze co dzieje się w naszym mieście i jakie g.... O mieszka, a od roboty to jest policja, straż miejska i rodzice. Co za ludzie mieszkają w naszym mieście, że z małolatem nie mogą poradzić, już dawno powinien być w poprawczaku.
-
Nie wierzę że niema chętnych aby ustawić gówniarza, jak teraz mu się pozwala na takie zachowanie to z wiekiem będzie jeszcze gorzej!
-
Dodam tylko, że te wszystkowiedzące matrony, potrafią tylko gadać a reakcja powinna być prosta tzn skuteczna. Policja nie załatwi wszystkich spraw. Trzeba reagować tu i teraz.
-
Faktycznie lata taki cwany psychol on i do dorosłych podskakuje a słownictwo .Jeden smarkacz terroryzuje cały rynek to trochę nie poważne bo brak reakcji a i będzie coraz bardziej agresywny .
-
1111 (AE7H9E) napisał(a):
Pokaż cytatDlaczego nie napiszecie co zrobić? Nie telefon, nie uszy po sobie. Małolata złapać i w tedy zadzwonić na policję. Pamiętajcie, że macie prawo na użycie siły gdy wsystepuje łamanie prawa.
Co robić? Na pewno nie słuchać takich anonimowych "mądrości". Każde naruszenie prawa zgłosić na policję: podając szczegóły. To można zrobić.
-
Sąsiadka (anwZx) napisał(a):
Pokaż cytatTo nie możliwe żeby to był Maciek, przecież to taki grzeczny chłopiec, dzień dobry na klatce odpowie, zakupy zrobi, to jest pomówienie.
A jednemu psu na imię Burek?
Wcale nie musi chodzić o pani sąsiada. Chociaż skoro przyszło to pani do głowy...
50/50 dla obu opcji -
Milicja na razie pilnuje Kaczyńskiego aby mu suweren krzywdy nie zrobił . Może po wyborach coś się zmieni , na lepsze !
-
Tobie to samo zrobić cio... o
-
Popieram.