Mogę zacząć. Mam kilka dobrych ocen z paru przedmiotów. Było ciężka, u mnie na przykład biologia była trudna. Sprawdzian na trzy zaliczałam z trudem. Ale to nie dlatego, że Kowalska była na zdalnym i swoim dzieciakom pomaga, tylko dlatego, by nie zaśmiecić głowy dziecku tymi bezużytecznymi informacjami, które sobie w sekundę znajdzie w Google.
Hej rodzice, jak wasze oceny na świadectwach dzieci? Zabilibyście dziecko za jedynkę?
Dyskusja dla wiadomości: Hej rodzice, jak wasze oceny na świadectwach dzieci? Zabilibyście dziecko za jedynkę?.
-
Mama (ANUyps), 2021-06-15 18:25 Cytuj Zgłoś nadużycie
-
Marta, 2021-06-15 18:28 Cytuj Zgłoś nadużycie
Rok szkolny 19/20, ambitna matka 5 klasisty, wspiera, pomaga, odrabia, walczy i jest: czerwony pasek. Przychodzi rok szkolny 20/21 ta sama matka tym razem 6 klasisty, wali się w pierś. Rośnie bezmózg! Odpuszcza! Zero pomocy, zero sprawdzania, zero pytań o zadania i sprawdziany jest średnia 3,7. Ale to wiedza i oceny dziecka. Czy cieszy mnie "pasek"? Nie! Cieszy mnie trójka z muzyki, bo na tyle dziecko zapracowało. Cieszy mnie, że wyszliśmy z nauki zdalnej w przyjaźni i bez depresji. Jestem dumna z samodzielnego 3,7!
-
Mama (hjcqm), 2021-06-15 18:30 Cytuj Zgłoś nadużycie
U mojego syna 100% samodzielnej nauki. Dlatego ma tylko 5,5 średnią:)
-
anonim, 2021-06-15 19:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
Co to jest? Jakiś quiz??!!
-
Xxx (hjJ4o), 2021-06-15 19:14 Cytuj Zgłoś nadużycie
Nawet jeśli rodzice pomagali w zdalnych lekcjach , to odkąd dzieci wróciły do szkół to wiadomo co i jak.. dzieci mają co rusz sprawdziany , kartkówki i są pytane na lekcjach i na tej podstawie nauczyciele oceniają dzieci
-
nautka (AreirU), 2021-06-15 19:34 Cytuj Zgłoś nadużycie
Niestety taki beznadziejny mamy system edukacji, nauczyciel stara sie udowodnic ze uczen nic nie umie i stawia z usmiechem paly jakby zdobył Mount everest a uczen musi na dodatek sprostac chorym ambicjom rodzicow. Potem to juz tylko zamiast ludzi wyksztalconych i pelnych pasji mamy mlodych niezdolnych do samodzielnego myslenia i samoakcetacji, czesto z depresja i bez celu w zyciu. Ludzie opanujcie sie w tym wyscigu szczurow bo niszczycie swoje dzieci. Nauczycielu, ciesz sie z zasianego ziarenka pasji do edukacji a nie z kolejnej jedynki! Nie mowie ze wszyscy tak maja ale zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa, chodzi o to zeby zachecic, wzbudzic ciekawosc a nie wykuc, zdac i zapomniec.
-
anonim (AE7Irc), 2021-06-15 20:38 Cytuj Zgłoś nadużycie
nautka (AreirU) napisał(a):
Niestety taki beznadziejny mamy system edukacji, nauczyciel stara sie udowodnic ze uczen nic nie umie i stawia z usmiechem paly jakby zdobył Mount everest a uczen musi na dodatek sprostac chorym ambicjom rodzicow. Potem to juz tylko zamiast ludzi wyksztalconych i pelnych pasji mamy mlodych niezdolnych do samodzielnego myslenia i samoakcetacji, czesto z depresja i bez celu w zyciu. Ludzie opanujcie sie w tym wyscigu szczurow bo niszczycie swoje dzieci. Nauczycielu, ciesz sie z zasianego ziarenka pasji do edukacji a nie z kolejnej jedynki! Nie mowie ze wszyscy tak maja ale zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa, chodzi o to zeby zachecic, wzbudzic ciekawosc a nie wykuc, zdac i zapomniec.
Ooooo cała prawda, również tak myślę .
-
anonim, 2021-06-15 20:43 Cytuj Zgłoś nadużycie
Przeciętniacy są najlepsi, posłuszni i mało kreatywni.
-
Lukasz (A48XPM), 2021-06-16 03:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
#Grazyna dziękuję Ci za ten artykuł. NIE są da dla mnie ważne oceny. Artykuł utwierdził mnie w przekonaniu że dobrze robię, nie wymagając od moich dzieci super ocen, a jedynie zaangażowania w to co robią i zrozumienia o co chodzi w zyciu- a wg mnie chodzi o szczęście (a do tego każdy ma swoją drogę) . jak dla mnie nasze dzieci muszą umieć czytać/pisać/liczyć, najlepiej w kilku językach, wtedy cała resztę która będzie im potrzebna lub tematem którym się zainteresują sobie znajdą/doczytają. Nie wiedziałem nawet o opisanych praktykach "uczenia" się za dzieci na zdalnym, ale wiedziałem że jest to bardzo słabe rozwiązanie, raz posiedziałem z córką kilkanaście minut na lekcji zdalnej, to było bez sensu- gonienie z programem bez patrzenia na to czy ktoś słucha i rozumie - ja ani moja córka akurat nie rozumieliśmy (Chociaż to była lekcja angielskiego którego używam na codzień) Chwilę po tym mieliśmy dużo szczęścia że trafiliśmy w miejsce gdzie nie było lockdownu i nauczanie trwa cały czas stacjonarnie, mimo tego że jest w języku którego dzieci jeszcze nie znają, to i tak uważam że jest lepiej nic nie rozumieć bo się jeszcze nie zna języka, niż nic nie rozumieć bo nauczyciel czyta program/regułki tylko do wykucia na pamięć. Jako ciekawostkę dodam że kiedyś byłem w Tajlandii, i tam dowiedziałem się że nauczyciel ma zakaz stawiania złych ocen uczniom, głównie dlatego żeby nie dyskryminować, ale również dlatego bo to by świadczyło że nauczyciel źle naucza. Pozdrawiam z miejsca gdzie jest inaczej, szczęśliwiej. :)
-
Uczen (A48XPM), 2021-06-16 03:35 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim () napisał(a):
Przeciętniacy są najlepsi, posłuszni i mało kreatywni.
Nieprawda... Wszyscy moi znajomi których pamiętam z podstawówki z najlepszymi ocenami, są dzisiaj urzędnikami lub pracownikami etatowymi, z określoną przez kogoś innego pula miesięcznych zasobów, czyli de facto z regulowanymi przez kogoś innego możliwościami spędzania czasu, natomiast większość (nie wszyscy) którzy mieli oceny słabe ma własne biznesy i własne zdanie
-
anonim (ALlabG), 2021-06-16 04:44 Cytuj Zgłoś nadużycie
Artykuł nie wiem po co. Nie ma nic madrego zeby publikować to pisza bzdety .
-
Ola (eltC8I), 2021-06-16 07:53 Cytuj Zgłoś nadużycie
siedziałam przy lekcjach z moimi dziećmi i owszem ale ani jednej litery za nich nie postawiłam, nic prócz pomocy w pracy plastycznej (moje dziecko nie lubi tego szczerze) nie uczyniłam. Tylko obecność przy dużym rodzinnym stole.
Pytanie:
czy jestem złą matką? -
dew (hjNst), 2021-06-16 08:01 Cytuj Zgłoś nadużycie
Oceny guzik warte w tym chorym systemie edukacji ...nikt nie patrzy na to aby rozwinąć w dzieciach ciekawość , pasje .....tylko straszą te dzieciaki w szkołach, stawiają pały z uśmiechem i dołują. Od wrześnie pewnie będzie powtórka bo wymyślą kolejne fale covida. Na szczęście są zaraz wakacje i wolne od szkoły. A paski do czego są potrzebne? statystyki tylko nic więcej. To samo diagnozy na koniec roku??? po co po roku zdalnego nauczania? komu to potrzebne? statystyki .... egzaminy na koniec 8 ??? znowu statystyki .... szkoły to tylko liczy i % .... dziecko się nie liczy .... taki mamy system edukacji w tym kraju. Do tego minister oszołom .... będzie tylko gorzej. Kto się chce uszyć musi zdobywać wiedzę sam... w szkole od zawsze jest wykuć i zapomnieć.
-
anonim (eltCDn), 2021-06-16 08:31 Cytuj Zgłoś nadużycie
"Nawet na religii pisaliście te sprawdziany z dzieckiem, co?"
Nie. Moje dziecko nie uczęszcza na religię a sprawdziany pisze samodzielnie. -
Ola (hjJFm), 2021-06-16 10:52 Cytuj Zgłoś nadużycie
anonim (ALlabG) napisał(a):
Artykuł nie wiem po co. Nie ma nic madrego zeby publikować to pisza bzdety .
Widzisz sam sobie nie rozumiesz, a co dopiero napisany wspaniały artykuł. Brak edukacji, ale takie mamy czasy.
Reklama
- 1
- 2
Reklama