Mieszkaniec zarzuca Spółdzielni „oszustwo na grubą skalę”. Prezes odpowiada

Dyskusja dla wiadomości: Mieszkaniec zarzuca Spółdzielni „oszustwo na grubą skalę”. Prezes odpowiada.


  • Schtadler (ArePpl), 2022-02-22 14:09 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Podzielniki powodują że człowiek wpada w paranoje, zakręca jak wychodzi, odkręca jak wraca. A i tak na koniec dopłata kilkaset złotych. Precz z podzielnikami !!!

    Proszę ocieplić bloki przy ul. Wańkowicza, wtedy rachunki będą mniejsze.

  • byku, 2022-02-22 14:42 Cytuj Zgłoś nadużycie

    molenda jeszcze gorszy zlodziej

  • Ja pierdle . (A81u5x), 2022-02-22 14:44 Cytuj Zgłoś nadużycie
    ewa (ANymFU) napisał(a):

    Moi sąsiedzi też nie odkręcali kaloryferów, czyli żerowali na moim ogrzewaniu. Jak się wyprowadzili i zamieszkali tam nowi, którzy normalnie ogrzewają mieszkania, to nagle moje rachunki za ogrzewanie spadły o 1/3. U nas akurat każdy ma własne ogrzewanie gazowe, ale ta sytuacja pokazuje, jak niektórzy oszczędzają kosztem innych.
    W ogrzewanie farelką nie uwierzę, trzeba by zobaczyć rachunki za prąd.

    Brawo dla tej pani za to , że rozumie na czym polega ogrzewanie budynku mieszkalnego .
    Pozdrawiam :)
    A reszta ciemnoty wio do lektury - podpowiedź to fizyka około 5 klasa może 6 klasa podstawówki.

  • anonim (AreyAj), 2022-02-22 14:48 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Zarząd Spółdzieni doskonale wie że całą tą burzę wywołali tzw Farelkowcy, których mieszkania muszą ogrzewać sąsiedzi z góry z boku czy z dołu. To właśnie ci którzy chcą mieć w domu przynajmniej 21 stopni dopłacają ponad 1000 zł. za tych cwaniaków.
    Pamiętać trzeba że tzw podzielniki wcale nic nie mierzą .
    Bardziej sprawiedliwym rozliczeniem jest takie jak w wiekszości budynków w mieście.

  • anonim (AreyAj), 2022-02-22 15:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Grupy społecznościowej ’’Podzielniki won’’ ws. rozliczania kosztów ciepła na ogrzanie indywidualnych lokali
    Intencją Grupy jest wspieranie oszczędnego ogrzewania budynków - poprzez edukację i rozliczanie kosztów adekwatnie do rzeczywistych zużyć.
    Nie ma technicznych możliwości rejestracji ilości ciepła z ciepłowni rzeczywiście zużytego na ogrzanie typowego indywidualnego lokalu w budynku wielolokalowym w Polsce.
    Podszywając się pod unijne i krajowe regulacje rozliczania kosztów, kilka firm oferuje bazowo wadliwe metody z użyciem tzw. podzielników kosztów ogrzewania. Te eksperymenty - bez indywidualnych zgód posiadaczy lokali! - prowadzą do licznych absurdów i pokrzywdzeń użytkowników a innym posiadaczom oraz zarządcom budynków dają niezasłużone korzyści i stymulują oszustwa.
    Wymierzanie opłat na podstawie wskazań ww. urządzeń jest niewykonalne technicznie przy użyciu podzielników i ciepłomierzy lokalowych z powodu niekontrolowanego przenikania ciepła przez wewnętrzne przegrody między lokalami. Dla podzielników nieusuwalną przeszkodą ich stosowania są też nierejestrowalne emisje elementów c.o. zasilających grzejniki (rury, gałązki) i techniczna niewiarygodność rejestracji emisji ciepła z grzejników. Podzielniki umożliwiają liczne niewykrywalne oszustwa. Nie są przyrządami pomiarowymi a są używane do wymierzania opłat. Przy tym, najdokładniejszy nawet POMIAR ilości ciepła oddanego przez grzejnik nie ma sensu dla rozliczenia kosztu ogrzania indywidualnego lokalu. Podzielniki nie realizują celu ich stosowania.
    Inny aspekt: stosowane podziały całkowitego kosztu zakupu ciepła są na ogół różne od regulacji ustawowej. Co więcej, stosowane podziały są obiektywnie niewykonalne lub irracjonalne; implikują zatem wymierzanie opłat nieodpowiadających rzeczywistym zużyciom.
    Zgodnie z logiką i praktyką, rozliczanie usługi ogrzewania na podstawie odczytów z urządzeń jest niewykonalne, jest wypaczeniem idei „każdy płaci za siebie” i straszakiem stymulującym czyny zabronione. Niszczy współżycie społeczne i konfliktuje, zabiera czas i zdrowie wielu ludziom.
    Firmy rozliczające przy użyciu podzielników są zrzeszone w stowarzyszeniu i przedstawiają fałszywy i niepełny obraz „metody”, wystawiają samym sobie deklaracje zgodności i podpowiadają regulaminy zwykle obchodzące lub łamiące prawo. Nie ma nad tym zewnętrznej kontroli. Władza nie reaguje na masowe naruszanie art. 45a Prawa energetycznego, zasad logicznego myślenia i dobrych obyczajów.
    W społecznościowej grupie „Podzielniki won” przeważa pogląd, że (w warunkach braku technicznych możliwości ustalania udziału lokalu w zużyciu ciepła zakupionego w ciepłowni), efektywne korzyści per saldo z oszczędzania ciepła powstaną, gdy:
    budynki będą energooszczędne,
    rozliczanie podzielnikowe zostanie zdelegalizowane albo rozliczenie „pomiarowe” będzie wymagało pisemnej zgody użytkownika lokalu; podstawowym sposobem pozostanie ustalanie opłat wg średniego kosztu całkowitego na m2 budynku,
    zarządca nieruchomości zadba o poprawne precyzyjne działanie instalacji c.o., i o techniczne ograniczanie dostaw ciepła do lokali wyłącznie do poziomów normatywnych,
    dostępne będą edukacja i doradztwo energetyczne w zakresie środków i zachowań wymaganych do utrzymywania właściwych temperatur w lokalach.

  • ela, 2022-02-22 15:07 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (AreyAj) napisał(a):

    Zarząd Spółdzieni doskonale wie że całą tą burzę wywołali tzw Farelkowcy, których mieszkania muszą ogrzewać sąsiedzi z góry z boku czy z dołu. To właśnie ci którzy chcą mieć w domu przynajmniej 21 stopni dopłacają ponad 1000 zł. za tych cwaniaków.
    Pamiętać trzeba że tzw podzielniki wcale nic nie mierzą .
    Bardziej sprawiedliwym rozliczeniem jest takie jak w wiekszości budynków w mieście.

    Mają ogrzewanie dla całego budynku i grzeją dodatkowymi grzejnikami? Po co? Tam, gdzie są piece, to zrozumiałe, bo nie zawsze da się napalić, np. przy takiej pogodzie jak ostatnio.

  • obywatel bc (AE44aX), 2022-02-22 15:08 Cytuj Zgłoś nadużycie
    xyz (A7bGSW) napisał(a):

    niektórzy kradną miliony, a tu ludzie walczą o 200 zł miesięcznie, tak wiem w ciągu roku jest to 12x200= 2400 zł, dalej nie zostanę milionerem od tej kwoty :D

    ty nie zostaniesz milionerem, ale nieuczciwe spółdzielnie mające tysiące takich lokali to już ładnych parę baniek za frajer przytulą

  • Reklama

  • Dinks (AE7qsT), 2022-02-22 15:20 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ludzie i tak nie rozumieją że podzielnik to nie miernik. Podzielniki to bardzo niesprawiedliwy system rozliczania. Nawet jeśli ktoś nie grzeje swojego mieszkania i tak zapłaci bo inni go grzeją i zapłacą jeszcze więcej.

  • Tłusty włos (A8svId), 2022-02-22 15:28 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Ludzie tak nie może być...ile to już lat trwa?
    To jawne okradanie,trzeba odwołać ten zarząd i prezesurę.Zbierzmy sie,może to trzeba zgłosić do telewizji ogólnopolskiej?
    Ja już tylko na rachunki pracuję
    ....

  • Ja pierdle . (A81u5x), 2022-02-22 15:33 Cytuj Zgłoś nadużycie
    Gdc (AE7YLY) napisał(a):

    Zastanawia mnie to wszystko, te dopłaty. Ogólnie mieszkania w ocieplonych blokach są bardzo ciepłe. Zależy jeszcze co dla kogo jest ciepłem ale bez przesady. W wieżowcu czy 4 piętrowcu, ciepło jest choć by od rur pionowych w mieszkaniu, naprawdę dają dużo ciepełka, a kaloryfer dodatkowo odkrecony to dla mnie sauna. No chyba że na dworze jest - 10 . Te doplaty są nie adekwatne, nie ma zim mroźnych a tu koszty rosną o co tu chodzi???? Krętactwa jakies i tyle

    To że nie ma zimy takiej, że np. od listopada do marca temperatura "stoi" na minus 20 to nie znaczy że nie trzeba ogrzewać budynków .
    Każdy budynek bardzo szybko oddaje ciepło szczątkowe z kuchenek i urządzeń elektrycznych pracujących w jego pomieszczeniach . Oraz ciepło z otoczenia latem grzeje słońce nagrzewa mury itd...
    Jeżeli jest ocieplony to transmisja ciepła do środka i na zewnątrz następuje w dużo większym odstępie czasowym i w mniejszej skali . Dlatego latem mamy mniejsza saunę a zimą nie trzeba tak hajcowac . A co najważniejsze nie odczuwa się negatywnego w skutkach okresu przejściowego lato zima kiedy jeszcze sezon grzewczy się nie zaczął ale temperatura spada do założyć np. około 10 stopni albo mniej na kilka dni co gorsze tydzień dwa albo trzy to budynki nieocieplone szybko oddają ciepło na zewnątrz dążą do równowagi (budynek chce być tej samej temperatury co powietrze w jego otoczeniu "czysta fizyka") {jak jajko ugotowane wyciągnięte z wody oddaje energię do otoczenia ,która dostarczyliśmy mu podczas gotowania i dąży do równowagi tzn w tym przypadku temperatura jajka z czasem będzie tzw. pokojowa. "Czysta fizyka"}
    Więc okazuje się że mamy w mieszkaniu/domu też 10 stopni a to nie jest temperatura komfortowa. I wcale nie musi to być minus 20 aby było nam odczuwalnie zimno. I nie na tym polega komfort mieszkania w budynku murowanym aby pizgało jak w jaskini , nie będziemy siedzieć w 3 polarach i 4 parach skarpet itd..
    Oczywiście nie chodzi też o to aby grzać jak poj..ni i jeszcze zostawiać otwarte okna bo komuś się musi wietrzyć 8h.
    Jeżeli budynek ma dobre ocieplenie powyższe zjawiska fizyczne następują w dużo mniejszej skali , a zwłaszcza jak wszyscy w budynku czy bloku grzeją umiarkowanie to każdy będzie miał umiarkowane rachunki.
    A jak jeden c j zakręci to zabiera ciepło tego co ogrzewa i tak perpetuum nieporozumień powstaje.
    Później każdy chce się na wzajem pozarzynać . Każdy sobie wrogiem itd.. itp..
    I tak w kółko.
    Taką kumulację ciepła można przedstawić na przykładzie powstawania lodu na drodze przykładowo jest późna jesień w dzień fajnie świeci słońce ale w nocy temperatura spada do np. -1 na drodze nie osłoniętej drzewami którą przez x miesięcy ogrzewa słońce nie utworzy się lód bo ma dużą masę i dużo energii skumulowane i potrzebuje więcej czasu aby oddać swoją temperaturę do otoczenia . Diametralnie sytuacja się zmienia na obiektach typu most które wiszą w powietrzu i ten cienki beton szybko oddaje temperature do otoczenia często traktowany przewiewnym wiaterkiem który szybko go schładza i jego temperatura osiąga kluczowe -1 otoczenia , a woda osadzająca się na asfalcie zamarza i mamy tzw. szklaneczkę . Która na drodze w tych samych warunkach jeszcze nie powstanie.

  • Ja pierdle . (A81u5x), 2022-02-22 15:34 Cytuj Zgłoś nadużycie
    anonim (AreyAj) napisał(a):

    Grupy społecznościowej ’’Podzielniki won’’ ws. rozliczania kosztów ciepła na ogrzanie indywidualnych lokali
    Intencją Grupy jest wspieranie oszczędnego ogrzewania budynków - poprzez edukację i rozliczanie kosztów adekwatnie do rzeczywistych zużyć.
    Nie ma technicznych możliwości rejestracji ilości ciepła z ciepłowni rzeczywiście zużytego na ogrzanie typowego indywidualnego lokalu w budynku wielolokalowym w Polsce.
    Podszywając się pod unijne i krajowe regulacje rozliczania kosztów, kilka firm oferuje bazowo wadliwe metody z użyciem tzw. podzielników kosztów ogrzewania. Te eksperymenty - bez indywidualnych zgód posiadaczy lokali! - prowadzą do licznych absurdów i pokrzywdzeń użytkowników a innym posiadaczom oraz zarządcom budynków dają niezasłużone korzyści i stymulują oszustwa.
    Wymierzanie opłat na podstawie wskazań ww. urządzeń jest niewykonalne technicznie przy użyciu podzielników i ciepłomierzy lokalowych z powodu niekontrolowanego przenikania ciepła przez wewnętrzne przegrody między lokalami. Dla podzielników nieusuwalną przeszkodą ich stosowania są też nierejestrowalne emisje elementów c.o. zasilających grzejniki (rury, gałązki) i techniczna niewiarygodność rejestracji emisji ciepła z grzejników. Podzielniki umożliwiają liczne niewykrywalne oszustwa. Nie są przyrządami pomiarowymi a są używane do wymierzania opłat. Przy tym, najdokładniejszy nawet POMIAR ilości ciepła oddanego przez grzejnik nie ma sensu dla rozliczenia kosztu ogrzania indywidualnego lokalu. Podzielniki nie realizują celu ich stosowania.
    Inny aspekt: stosowane podziały całkowitego kosztu zakupu ciepła są na ogół różne od regulacji ustawowej. Co więcej, stosowane podziały są obiektywnie niewykonalne lub irracjonalne; implikują zatem wymierzanie opłat nieodpowiadających rzeczywistym zużyciom.
    Zgodnie z logiką i praktyką, rozliczanie usługi ogrzewania na podstawie odczytów z urządzeń jest niewykonalne, jest wypaczeniem idei „każdy płaci za siebie” i straszakiem stymulującym czyny zabronione. Niszczy współżycie społeczne i konfliktuje, zabiera czas i zdrowie wielu ludziom.
    Firmy rozliczające przy użyciu podzielników są zrzeszone w stowarzyszeniu i przedstawiają fałszywy i niepełny obraz „metody”, wystawiają samym sobie deklaracje zgodności i podpowiadają regulaminy zwykle obchodzące lub łamiące prawo. Nie ma nad tym zewnętrznej kontroli. Władza nie reaguje na masowe naruszanie art. 45a Prawa energetycznego, zasad logicznego myślenia i dobrych obyczajów.
    W społecznościowej grupie „Podzielniki won” przeważa pogląd, że (w warunkach braku technicznych możliwości ustalania udziału lokalu w zużyciu ciepła zakupionego w ciepłowni), efektywne korzyści per saldo z oszczędzania ciepła powstaną, gdy:
    budynki będą energooszczędne,
    rozliczanie podzielnikowe zostanie zdelegalizowane albo rozliczenie „pomiarowe” będzie wymagało pisemnej zgody użytkownika lokalu; podstawowym sposobem pozostanie ustalanie opłat wg średniego kosztu całkowitego na m2 budynku,
    zarządca nieruchomości zadba o poprawne precyzyjne działanie instalacji c.o., i o techniczne ograniczanie dostaw ciepła do lokali wyłącznie do poziomów normatywnych,
    dostępne będą edukacja i doradztwo energetyczne w zakresie środków i zachowań wymaganych do utrzymywania właściwych temperatur w lokalach.

    W zasadzie to o to mi właśnie chodziło xD

  • anonim (ALxcBv), 2022-02-22 15:50 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Niech wreszcie Spółdzielnia zastosuje się do rozporządzenia i założy wszystkim podzielniki. Będzie rozliczenie za faktycznie zużyte ciepło. Jeśli ktoś uważa, że z jego mieszkania ucieka ciepło do sąsiada, niech na sąsiedzkiej ścianie, suficie i podłodze założy sobie izolacje - 10 cm styropianu. Wtedy będzie spokojny i będzie mógł grzać na maxa na własny rachunek.

  • Piotr, 2022-02-22 15:59 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Też chętnie się dołączę do pozwu, spółdzielnia to wielkie oszustwo,dla czego płacimy za cały rok ogrzewania? Na wiosnę i lato grzejniki nie grzeją. Spółdzielnia to dla mnie złodzieje przydało by się im sprawę założyć przez tyle lat nas oszukują.

  • Helena (euuDrw), 2022-02-22 17:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Dalej nic nie wiemy, chociaż Pani Prezes twierdzi, że w grudniu zwracali się członków o zgłaszanie nieprawidłowości / nie wiem w jakiej formie /, a teraz "sypie" liczbami budynków w których były uchwały o opomiarowaniu.Ja się odwołałam, ale dalej nie wiem jak sytuacja wygląda w moim budynku więc jest cały bałagan.Myślę, że najlepszym wyjściem będzie pozew zbiorowy przeciwko Spółdzielni, bo przecież nie można ustalać sposobu rozliczania w oparciu ilu mieszkańców bloku się odwołało.Jeżeli są to osoby starsze to nawet nie wiedzą czy trzeba się odwołać, tylko płaca i narzekają.Mieszkańcy bloku przy ul.Gałczyńskiego już udowodnili, że nie ma poparcia w prawie Uchwała z grudnia ustalająca ten wymóg 80% opomiarowanych mieszkańców, ale Pani Prezes dalej na tym bazuje.

  • goniu, 2022-02-22 18:01 Cytuj Zgłoś nadużycie

    Czy za Prezesa Hetela i Prezeski Slęzak zawsze nas oszukiwali i co najgorsze to nasi członkowie spółdzielni których wybraliśmy do rady nadzorczej też nas oszukują co pieniądze robią z człowieka

Reklama