Zespół Bartka Miarki wydaje debiutancką płytę

Bartek Miarka
fot. ze zbiorów Bartka Miarki Album HooDoo Band, w którym gra bolesławianin Bartek Miarka, ukaże się 15 stycznia 2010 r. – Na tej płycie znajdzie się muzyka, która opowiada o prawdziwych wartościach i wyzwala wiele emocji – mówi nasz krajan.
istotne.pl 0 blues, płyta, band, bartek, miarka, hoodoo band

Reklama

Bartek Miarka jest jednym z najbardziej znanych bolesławieckich gitarzystów. Współpracuje z Jurkiem Styczyńkim, Sebastianem Riedlem, wokalistką bluesowo-folkową Aniką oraz z jazzrockowym zespołem Electric Groove Gang. Występował u boku amerykańskiego bluesmana Carlosa Johnsona, komponował muzykę do spektakli teatralnych.

Obecnie współtworzy HooDoo Band. Wrocławska kapela gra muzykę z pogranicza funku, soulu i rhythm'n'bluesa. Muzycy inspirują się twórczością m.in. grupy Sly and the Family Stone, Rolling Stonesów, Buddy Guya czy Carlosa Johnsona.

– Fascynacja gitarowym graniem zaczęła się od mojego taty, który zaraził mnie muzyką lat 60. Słuchałem Cream, Pink Floyd i mistrzów bluesa – opowiada Bartek Miarka. – Kiedy jednak usłyszałem „Unplugged” Erica Claptona, zapragnąłem sam grać na gitarze.

Po raz pierwszy wystąpił na scenie podczas festiwalu Blues nad Bobrem. – To był przełom. Pamiętam, że nie mogłem później spać. Miałem wtedy 17 lat – wspomina.

Od 7 lat mieszka we Wrocławiu. Tam też zaczęła się historia HooDoo Band. – Podczas jednego z jam session poznałem Bartka Niebieleckiego i Tomka Nitribitta. Od pierwszych dźwięków wiedzieliśmy, że mamy dokładnie ten sam lot muzyczny, że łączy nas wyjątkowa energia – opowiada Bartek Miarka.

Obecny skład kapeli ukształtował się około roku temu. – Jesteśmy grupą przyjaciół. Ale perełkami w składzie są dwie świetne wokalistki: Alicja Janosz [zwyciężczyni pierwszej edycji „Idola” – przyp. red.] i Patrycja Łacina-Miarka – stwierdza gitarzysta.

fot. ze zbiorów Bartka Miarki

Ponad dwa lata temu HooDoo Band okrzyknięto nadzieją polskiego bluesa. – Nasza muzyka ewoluowała, ale blues na zawsze pozostanie naszą miłością – podkreśla nasz krajan. – Kiedyś wokalista Tomek Nitribitt chciał grać tylko bluesa. Dziś jego fascynacje soulowe i funkowe kierują zespół w inne muzyczne strony. Perkusista gra funkowo, klawiszowca ciągnie do jazzu. Moja gitara jest bluesowa, a wokale są soulowe. Ta mieszanka powoduje, że każdy nasz koncert jest inny.

Okładka płyty "HooDoo Band"Okładka płyty "HooDoo Band"fot. HooDoo Band

Debiutancki album kapeli (zatytułowany po prostu „HooDoo Band”) ukaże się 15 stycznia 2010 r. – Na tej płycie znajdzie się muzyka, która opowiada o prawdziwych wartościach i wyzwala wiele emocji – mówi Bartek Miarka. – Chodzi o to, by się rozwijać i iść do przodu. Grać, grać i jeszcze raz grać. To wielkie szczęście, że mogę robić to, co kocham.

(informacja BM/ii; cytaty pochodzą z wywiadu, jakiego Bartek Miarka udzielił miesięcznikowi „Top Guitar”. Cały wywiad z naszym krajanem ukaże się w lutowym numerze periodyku)

Zobacz także

TopGuitar

Reklama