Do zdarzenia doszło 4 kwietnia w Bogatyni. 35-letni bogatynianin chciał pomalować wnętrze przydomowego garażu. Nie zamierzał tego jednak zrobić w tradycyjny sposób. Użył do tego celu pojemników z farbą w aerozolu i… wyrobów pirotechnicznych.
35-latek przywiązał petardę do pojemników z farbą. Odpalił lont i wyszedł na zewnątrz. Stanął za drzwiami garażu i trzymał je, żeby się przypadkiem nie otworzyły.
Siła eksplozji była tak duża, że drzwi garażowe z impetem uderzyły w mężczyznę. „Pomysłowy” malarz trafił do szpitala. Wiadomo jednak, że nic poważniejszego mu się nie stało.
Obecnie policjanci ustalają wszystkie okoliczności tej sprawy.