3 lutego br., około południa, policjanci z Bogatyni otrzymali zgłoszenie o kradzieży sklepowej. Jedna z klientek, udając zainteresowaną zakupem, poprosiła ekspedientkę o pokazanie kolejnych perfum. Tylko po to, aby po chwili zabrać pojemnik z kosmetykami i wybiec ze sklepu. Jej łupem padły m.in. pudry oraz lakiery do paznokci o wartości co najmniej 500 złotych.
Na podstawie przekazanego rysopisu policjanci zajmujący się tą sprawą wytypowali podejrzaną o dokonanie kradzieży. Rozpoczęli poszukiwania kobiety. Po niespełna godzinie zauważyli podejrzaną w okolicy miejsca zamieszkania.
Mundurowi nie pomylili się. Przy 29-letniej mieszkance Bogatyni znaleźli część skradzionych kosmetyków. A w mieszkaniu podejrzanej funkcjonariusze zastali… jej 28-letniego brata, który – jak się okazało – ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, bo ma do odbycia karę 1,5 roku więzienia.
Siostrze grozi do 5 lat więzienia, brat trafił już do zakładu karnego.
KPP Zgorzelec/ii