Ciekawość przedszkolaków nie zna granic, dlatego z takim zapałem przyszli odwiedzić lubińskich policjantów. Jakie pytania najczęściej padały w trakcie takiego spotkania?
- A złapała Pani już jakiegoś złodzieja?
- Gdzie macie więzienie?
- Strzelał Pan?
- Czy ten wóz jest tajniacki?
- Gadacie z sobą przez walkie-talkie?
Maluchy otrzymały odpowiedzi na wszystkie nurtujące je pytania. Zwiedziły stanowisko kierowania, dowiedziały się, czym zajmuje się oficer dyżurny; jak działa radiostacja, jakie urządzenia wykorzystuje się do kierowania ruchem oraz zatrzymania pojazdów. Największa atrakcją dla dzieci były jednak radiowozy, motory policyjne oraz lekcja zdejmowania odcisków palców.
Dzieciaki otrzymały też kamizelki odblaskowe oraz książeczki „Policja nie tylko dzieciom”.