Do zdarzenia doszło w nocy z 8 na 9 kwietnia w Lubinie. Po godz. 1:00 do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił mieszkaniec miasta, który widział, jak nieznany sprawca wybił szybę w jednym z marketów i wszedł do środka.
Policjanci udali się na miejsce. W sklepie zauważyli mężczyznę, który zdążył już przygotować sobie łupy do wyniesienia: 14 bukietów kwiatów, batoniki oraz gumy do żucia. Sprawca nie zamierzał się jednak łatwo poddać. Gdy policjanci usiłowali go zatrzymać, ruszył na nich z młotkiem.
24-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego nie reagował na wezwania funkcjonariuszy do odrzucenia młotka. Dopiero użycie paralizatora skutecznie ostudziło agresję włamywacza.
Niedoszły złodziej trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 10 lat więzienia.