Dyżurny lubińskiej policji został powiadomiony o zdarzeniu drogowym. Z relacji świadka wynikało, że kierowca staranował swoim pojazdem drzewo rosnące przy jednym z bloków. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z wydziału prewencji.
Mundurowi zatrzymali 68-letniego lubinianina, któremu... nic się nie stało. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem się na nogach. Tłumaczył, że chciał tylko przeparkować samochód.
Jak się okazało, 68-latek był kompletnie pijany; miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu do 2 lat więzienia.