– Wóz taki jest nam niezbędnie potrzebny. Będzie on służył jako wóz typowo gaśniczy, ponieważ żaden z tych, które obecnie posiadamy, nie ma aż tak dużej pojemności wody – aż 3,5 tony. Dzięki temu, że będzie on uterenowiony, rozwiąże się problem poruszania po łąkach, polach czy terenach zalewowych i podmokłych, gdzie dotychczas służący nam Star po prostu się zakopywał – mówi Tomasz Szymczak, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Ścinawie.
Nowy samochód zastąpi wysłużonego już Stara, którego ścinawscy strażacy bezpłatnie przekażą zaprzyjaźnionej jednostce w Zaborowie. Nowy samochód ratowniczo-gaśniczy kosztował będzie Powiat ponad 600 tys. zł.
– Tak jak już to wielokrotnie powtarzałem, bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze i mówię tu nie tylko o bezpieczeństwie w zakresie służby zdrowia, ale również jednostek policji czy straży pożarnej. Kupiony zostanie samochód uterenowiony, ponieważ będzie on poruszał się głównie po terenie o nierównomiernym podłożu, co znacznie ułatwi i przyspieszy przeprowadzanie akcji ratowniczych – mówi Adam Myrda, starosta lubiński.
Przypomnijmy, że kilka dni temu do ścinawskiej jednostki trafił również nowy lekki samochód specjalny ratowniczo-gaśniczy Ford Ranger o wartości ponad 240 tys. zł. Zakup ten został sfinansowany przez Urząd Miasta i Gminy w Ścinawie, MSW oraz Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
– W poniedziałek otrzymaliśmy też nowy lekki samochód, który wykorzystywany będzie do ciągania naszej łodzi. Do tej pory wykorzystywaliśmy do tego celu wysłużonego Żuka, więc znacznie ułatwi nam to pracę w terenie – dodaje Tomasz Szymczak.
Powiat Lubiński/ii