Pijany włamywacz wpadł na gorącym uczynku i znieważył policjantów

Butelka
fot. freeimages.com (domaz_dk) 33-letniemu mieszkańcowi Lubina grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 0 policja, kradzież, włamanie, wandalizm, miasto lubin

Reklama

Policjanci z Wydziału Prewencji lubińskiej komendy 5 sierpnia 2015 r., około godz. 6:00, dostali informację od oficera dyżurnego, że na osiedlu Ustronie, pod jednym z lokali gastronomicznych, najprawdopodobniej ma miejsce włamanie do auta. Zgłaszającą była 45-letnia pokrzywdzona, mieszkanka Lubina, która weszła do lokalu, którego jest właścicielką, z nową dostawą żywności.

Gdy przebywała we wnętrzu budynku, usłyszała hałas dobiegający z miejsca, gdzie zaparkowała swój samochód osobowy marki BMW.

Wezwała policję, która po przybyciu na miejsce zatrzymała na gorącym uczynku 33-letniego lubinianina, który dostał się do pojazdu, wybijając szybę w drzwiach. Z wnętrza pojazdu ukradł wszystko, co zdołał zauważyć, czyli: 6 monet okolicznościowych, plecak z odzieżą, ładowarkę samochodową, a nawet... żarówkę halogenową.

Sprawca odpowie także za uszkodzenie mienia – kilkakrotnie uderzył kamieniem w dach pojazdu. Wartość wszystkich strat wyceniono na 3 tys. złotych.

Co więcej, w trakcie zatrzymania mężczyzna popełnił jeszcze jedno przestępstwo: znieważył funkcjonariuszy.

33-latek był pijany. Miał niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Może mu grozić do 10 lat więzienia.

KPP Lubin/ii

Reklama