Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 26 lipca, około godz. 18:00, na terenie gminy Lubin. 56-letni mężczyzna postanowił odwieźć swoją 28-letnią córkę i 6-letnią wnuczkę do ich domu w Lubinie. Gdy odjechał 50 metrów od swojej posesji, zauważył, że na środku drogi stoi dwóch mężczyzn, a trzeci... leży na pasie ruchu. Mężczyźni spożywali tam alkohol.
Kierowca zatrzymał się przed nimi, wysiadł z auta i krzyknął, żeby uczestnicy pijatyki zeszli z drogi. Ta uwaga bardzo zdenerwowała całą trójkę. Mężczyźni podbiegli do kierującego i zaczęli go szarpać, kopać, uderzać pięściami. W pewnym momencie był on nawet duszony przez jednego z agresorów. Napadnięty usłyszał też wiele wyzwisk (w kierunku swoim i córki) oraz groźby pozbawienia życia.
Gdy sprawcy przestali bić, pokrzywdzony zadzwonił na policję, wtedy napastnicy uciekli w stronę pobliskiego lasu.
Funkcjonariusze tego samego dnia zatrzymali najbardziej agresywnego z podejrzanych. Dwaj kolejni wpadli w ręce mundurowych nazajutrz.
Całej trójce grozi do 3 lat więzienia. Żaden z nich nie przyznał się do winy.
KPP Lubin/ii