W sobotę 10 sierpnia oficer dyżurny lubińskiej komendy otrzymał informację o tym, że nietrzeźwy mężczyzna wsiada do samochodu i chce odjechać. Policjant natychmiast wysłał na miejsce patrol ruchu drogowego.
Funkcjonariusze, dojeżdżając na wskazaną ulicę, zauważyli samochód osobowy marki Volkswagen. Kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej. Od 47-letniego mieszkańca Lubina czuć było silną woń alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany; miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie.
Co więcej, wyszło na jaw, że kierujący nie ma prawa jazdy. Stracił je kilka lat temu za… kierowanie autem po pijanemu.
Teraz 47-latkowi grozić może do dwóch lat odsiadki.