Pijany 22-latek bez prawa jazdy uciekał policji. Celowo staranował radiowóz

Auto
fot. KPP Lubin Młodemu mężczyźnie grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 alkohol, policja, pościg, miasto lubin

Reklama

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Ścinawie, patrolując tę gminę, w jednej z miejscowości zauważyli dobrze im znanego 22-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego. Mężczyzna kierował samochodem osobowym marki Mercedes. – Kiedy policjanci próbowali zatrzymać 22-latka, ten zignorował sygnały mundurowych i zaczął uciekać – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

I dodaje:

Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za kierującym. W pewnym momencie mężczyzna wjechał na pobliskie pola i łąki, kontynuując ucieczkę. Kiedy policjanci próbowali zablokować wyjazd z polnej drogi, kierujący swoim pojazdem uderzył w przód radiowozu, ominął policjantów i zaczął znowu uciekać, ignorując polecenie zatrzymania się.

Policjanci nie dopuścili, aby 22-latek wyjechał na drogę publiczną. Mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy wiadukt kolejowy.

Próbował jeszcze uciekać pieszo. Ale został szybko zatrzymany i obezwładniony.

Dlaczego uciekał?

Jak się okazało, kierujący mercedesem miał dwa powody, aby podjąć desperacką ucieczkę. 22-latek nie posiadał prawa jazdy, a dodatkowo miał w swoim organizmie ponad promil alkoholu.

Rzeczniczka:

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty. Będzie teraz odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydania przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania się.

22-latek odpowie również za zmuszanie funkcjonariuszy do zaniechania czynności prawnej w postaci kontroli drogowej i zatrzymania – poprzez uderzenie swoim pojazdem w przód oznakowanego radiowozu.

Młodemu mężczyźnie grozić może kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

Reklama