Pijany 75-latek jechał pod prąd. I… mrugał policjantom, by zjechali mu z drogi

Butelka
fot. freeimages.com (domaz_dk) Teraz mieszkańcowi Lubina grozić może kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
istotne.pl 183 alkohol, policja, miasto lubin

Reklama

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 9 marca, po godzinie 19:00, na alei Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. – Policjanci grupy operacyjno-dochodzeniowej radiowozem nieoznakowanym wracali ze zdarzenia. Na wiadukcie zauważyli kierującego samochodem osobowym marki Fiat – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie. – Mężczyzna mrugał światłami swojego pojazdu, dając znak innym kierowcom, żeby zjechali mu z drogi.

Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli. Za kierownicą osobówki siedział 75-letni lubinianin. – Kiedy tylko otworzyły się drzwi jego samochodu, funkcjonariusze od razu wyczuli woń alkoholu. Wezwany na miejsce patrol ruchu drogowego sprawdził stan trzeźwości mężczyzny, wynik: ponad 1,7 promila – dodaje rzeczniczka.

Teraz mężczyźnie, który stracił już uprawnienia do kierowania pojazdami, grozić może do dwóch lat więzienia.

Reklama