Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 29 maja. Przed godz. 8:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego lubińskiej policji w okolicach ul. Szkolnej w Lubinie zauważyli Opla, którego kierowca jechał w sposób budzący podejrzenia.
Mundurowi dali kobiecie kierującej Oplem wyraźny sygnał do zatrzymania się. Ta zaś w ogóle nie reagowała na polecenia policjantów. Rozpoczął się pościg ulicami miasta.
Kierująca, uciekając przed policyjnym radiowozem, nie zważała na żadne przepisy. Przejechała m.in. przez skrzyżowanie na czerwonym świetle z dużą prędkością. A potem uderzyła w znak drogowy. Gdy do jej samochodu podbiegł funkcjonariusz, który chciał wyjąć kluczyki ze stacyjki, ta gwałtownie cofnęła, potrącając mundurowego. Na szczęście niegroźnie.
Jak się okazało, lubinianka była pijana. Miała niemal 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, badanie za pomocą narkotestera wykazało, że jest też pod wpływem kokainy.
Jak ustalili policjanci, 20-latka miała prawo jazdy dopiero od kilku miesięcy. Funkcjonariusze szczegółowo analizują całe zdarzenie. Od ich ustaleń zależeć będzie, jakie kobieta usłyszy zarzuty.
KPP Lubin/ii