Pijany kierowca bez prawa jazdy zatrzymany po pościgu. Ledwo stał na nogach

Butelka
fot. freeimages.com (Susan Chaaban) Dzięki właściwej postawie innego kierowcy policjanci wyeliminowali z ruchu niebezpiecznego kierującego. Zatrzymany mężczyzna nie mógł się utrzymać na nogach. Trafił do policyjnego aresztu.
istotne.pl 0 alkohol, policja, pościg, miasto lubin

Reklama

Do dyżurnego lubińskiej policji zadzwonił zaniepokojony kierowca: „Jadę za samochodem marki Audi. Jego kierowca jedzie zygzakiem od krawędzi jezdni do krawędzi jezdni, z całą pewnością jest pijany”.

Funkcjonariusz powiadomił o tym fakcie wszystkie patrole na terenie miasta. Dzwoniący przez cały czas informował o kierunku, w jakim przemieszczał się wspomniany pojazd.

Policjanci z Wydziału Prewencji zauważyli podejrzany samochód na drodze krajowej nr 3. Dali wyraźny sygnał świetlny i dźwiękowy do zatrzymania. Kierowca Audi nie miał jednak zamiaru zastosować się do ich poleceń, przeciwnie, przyśpieszył i zaczął uciekać. Uciekając, jechał zygzakiem.

Dyżurny o niebezpiecznym kierowcy powiadomił policjantów z ościennej jednostki. Po kilkukilometrowym pościgu policjantom z Lubina udało się skutecznie zatrzymać uciekającego kierowcę przed miejscowością Polkowice. Mężczyzna nie chciał opuścić pojazdu. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć siły fizycznej, aby go zatrzymać, gdyż był agresywny.

Mężczyzna ledwie stał na nogach; czuć było odeń zapach alkoholu. Nie zbadano go na alkomacie, ponieważ odmówił poddania się badaniu. Pobrano mu krew, co wykaże, czy i ile promili alkoholu miał w organizmie.

Co więcej, policjanci nie zatrzymali piratowi prawa jazdy. Jak się okazało, 57-letni mieszkaniec Polkowic go po prostu nie miał.

KPP Lubin/ii

Reklama