Do zdarzenia doszło w jednym z legnickich marketów. Sprawca wziął z półki cztery butelki z alkoholem, a następnie schował je do reklamówki. Potem przekroczył linię kas, nie płacąc za towar. Ochroniarz pobiegł za nim i poprosił o zwrócenie skradzionego alkoholu. Złodziej zaczął się z nim szarpać, po czym uciekł, porzucając reklamówkę z whisky.
Na miejsce natychmiast udali się policjanci z Wydziału Prewencji, którzy zauważyli, jak podejrzany mężczyzna przebiega przez ulicę. Gdy niedoszły złodziej zobaczył policjantów, schował się za żywopłotem, a po chwili wbiegł do autobusu.
Mundurowi zatrzymali pojazd. 27-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za kradzież rozbójniczą. Grozi mu do 10 lat odsiadki.