2,5 roku więzienia dla recydywisty, który dwa razy dokonał rozboju na sąsiedzie

Pięść
fot. freeimages.com (Konrad Baranski) Kilka dni temu przed legnickim sądem zapadł wyrok skazujący wielokrotnego recydywistę na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za rozbój w mieszkaniu znajomego.
istotne.pl 0 policja, prokuratura, sąd, wyrok, recydywista, miasto legnica

Reklama

Skazany – 31-letni Łukasz Sz. – dokonał przestępstwa wspólnie ze znajomą na najbliższym sąsiedzie, i to tylko w celu zdobycia pieniędzy na alkohol.

Akt oskarżenia w sprawie przestępstwa popełnionego 25 października 2015 r. Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała do sądu 7 stycznia br. Ustalono, że w dniu zdarzenia skazany i jego znajoma Anna W. pili razem alkohol. Gdy go zabrakło, kobieta poszła do sąsiada i poprosiła go o pożyczenie 5 zł. Ten się nie zgodził.

Po kilkunastu minutach kobieta wróciła już razem z Łukaszem Sz. Pokrzywdzony otworzył mieszkanie, ponieważ ją znał. Wtedy skazany wdarł się do środka, uderzył pokrzywdzonego pięścią w głowę i popychał go. Zabrał telefon i aparat fotograficzny o wartości 70 zł.

Napastnicy wrócili do domu dalej pić. Po pewnym czasie Anna W. zaproponowała pokrzywdzonemu zwrot zrabowanych rzeczy. Ten ponownie otworzył drzwi, a Łukasz Sz. wdarł się podstępem. Drugi raz doszło do rozboju. Skazany popychał mężczyznę i groził mu śmiercią. Zabrał mu telewizor warty 2 000 zł, odtwarzacz DVD i 2 piloty o wartości 100 zł.

Telewizor para zaniosła do znajomego. Otrzymali za niego 50 zł. I... wrócili do domu dalej pić.

Pokrzywdzony o zdarzeniu niezwłocznie powiadomił policję. Funkcjonariusze ustalili, gdzie znajduje się telewizor, i zwrócili go napadniętemu. U skazanego znaleźli piloty i odtwarzacz. Łukasz Sz. został aresztowany.

Ustalono, że ww. był wcześniej wielokrotnie karany sądownie, m.in. za kradzieże z włamaniem. Zakład karny opuścił 10 lipca 2015 r., a zatem 3 miesiące przed zdarzeniem.

Skazany usłyszał zarzuty dokonania dwóch rozbojów, których dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa. Groziła mu za to kara do 15 lat pozbawienia wolności. Ww. przyznał się do popełnienia przestępstwa, po czym to przyznanie się odwołał. Nie potwierdził udziału w przestępstwie Anny W. Na procesie przeprosił jednak pokrzywdzonego, a ten nie miał do niego większego żalu.

Mając na uwadze uprzednią karalność ww., prokurator wniósł o wymierzenie mu kary 5 lat pozbawienia wolności oraz obowiązku naprawienia szkody w kwocie 70 zł. 23 lutego br. Sąd Rejonowy w Legnicy uznał winę Łukasza Sz. i skazał go na karę 2 lat i 6 miesięcy więzienia, uwzględniając wniosek o naprawienie szkody. Wyrok nie jest prawomocny.

Prokurator wniósł o pisemne jego uzasadnienie w związku z orzeczeniem kary w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Rozważone zostanie wywiedzenie apelacji.

1 marca br. trafił też do sądu akt oskarżenia przeciwko Annie W., która wcześniej nie stawiała się na wezwania, w związku z czym była poszukiwana i aresztowana na okres 14 dni. Ww. nie przyznaje się do winy. Była wcześniej karana, lecz nie jest recydywistką. Grozi jej kara do 12 lat pozbawienia wolności. Sprawę rozpozna legnicki sąd.

Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy/ii

Reklama