Sąd Okręgowy w Legnicy: 32-latek skazany na 6 lat więzienia za śmiertelne pobicie 63-letniego kolegi

piesc-pobicie
fot. www.sxc.hu (zoob) 6 lat spędzi w więzieniu za ciężkie pobicie kolegi we wrześniu 2014 r. 32-letni Mariusz W. z Głogowa.
istotne.pl 0 prokuratura, sąd, śmierć, pobicie, miasto legnica

Reklama

Akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała w grudniu 2014 r. Miesiąc temu przed Sądem Okręgowym w Legnicy zapadł wyrok skazujący.

Do pobicia 63-letniego mężczyzny doszło w sobotę 27 września ubiegłego roku przy ul. Krochmalnej w Głogowie. Mariusz W. pił razem z kolegami alkohol w mieszkaniu jednego z nich. W czasie rozmowy usłyszał od znajomego, że mieszkający nieopodal 63-latek miał zachować się w uwłaczający sposób wobec jego matki. Zdenerwowany tą informacją poszedł do mieszkania mężczyzny, a gdy ten otworzył mu drzwi, zaczął wielokrotnie uderzać go pięściami po głowie i tułowiu oraz kopać obutymi nogami po głowie i całym ciele. Kiedy pokrzywdzony upadł na podłogę, Mariusz W. poszedł do domu.

Po chwili w mieszkaniu pokrzywdzonego zjawił się zaniepokojony zdarzeniem kolega i inne osoby. Do leżącego na podłodze 63-latka wezwano pogotowie. Mimo prawie natychmiastowej reanimacji mężczyzna zmarł.

Biegły medyk sądowy stwierdził, iż pokrzywdzony doznał obrażeń ciała, m.in. w postaci rany tłuczonej głowy w okolicy potylicznej, rozległego krwiaka lewego oczodołu, deformacji nosa, licznych złamań żeber po stronie prawej z zapadnięciem się klatki piersiowej. Obrażenia te skutkowały powstaniem krwiaka śródmózgowego i pęknięciem śledziony.

Bezpośrednią przyczyną zgonu pokrzywdzonego był krwotok wewnętrzny powstały na skutek pęknięcia żyły zwrotnej trzustki. Badania histopatologiczne wykluczyły, aby do pęknięcia żyły doszło z przyczyn chorobowych.

Mariusz W. w śledztwie został tymczasowo aresztowany. Oskarżono go o spowodowanie u pokrzywdzonego ciężkich obrażeń ciała skutkujących jego śmiercią. Ww., przesłuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do popełnienia przestępstwa. Opisał przebieg zdarzeń, co do części zasłaniając się niepamięcią spowodowaną wypitym alkoholem (w chwili zatrzymania miał 1,7‰ alkoholu we krwi). Ww. był jednak pewien, że do mieszkania denata poszedł sam i że to tylko on bił pokrzywdzonego (początkowo były co do tego faktu wątpliwości).

Mariusz W. był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu i niestosowanie się do zakazów sądowych. Nie był karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Za spowodowanie ciężkich obrażeń ciała, których skutkiem była śmierć człowieka, groziła mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

7 października 2015 r. przed Sądem Okręgowym w Legnicy Mariusz W. skazany został na karę 6 lat pozbawienia wolności. Prokurator wnioskujący o wymierzenie kary 9 lat więzienia zwrócił się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku. Na początku listopada br., po zapoznaniu się z argumentacją składu orzekającego, zwracającego m.in. uwagę na postawę skazanego w toku postępowania, przyznanie się do winy i wyrażenie szczerej skruchy, prokurator ocenił, iż kara w orzeczonym wymiarze będzie miała dostateczny walor wychowawczy i spełni swoją rolę zarówno w zakresie prewencji szczególnej, jak i ogólnej. Dlatego też odstąpiono od wywiedzenia apelacji, uznając zapadły wyrok za słuszny.

Prokuratura Okręgowa w Legnicy/ii

Reklama