30 czerwca, około godziny 6:55, oficer dyżurny jeleniogórskiej policji otrzymał informację o kolizji drogowej, do której doszło na placu Kościelnym w Bukowcu. Zgłaszający powiadomił mundurowych, że kierowca BMW uderzył w budynek, porzucił auto i uciekł wraz z pasażerką.
Okazało się, że uciekinierzy schowali się... w pobliskich zaroślach. Zostali zatrzymani.
Kierowca był pijany, badanie wykazało 1,6 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna nie chciał podać swoich danych, kłamał i próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd. Niemniej policjanci ustalili, że jest to 32-letni mieszkaniec Kowar. Pasażerką zaś okazała się 29-letnia mieszkanka jednej z podkowarskich miejscowości. Ona również była pijana.
32-latek w trakcie zatrzymania był agresywny, nie reagował na polecenia funkcjonariuszy, a jednego z nich odepchnął.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu do 3 lat więzienia.
KMP Jelenia Góra/ii