W ręce policjantów z Wydziału Kryminalnego z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze wpadł 35-letni mężczyzna. Podejrzany najpierw wspólnie z bratem pokrzywdzonej naprawiał jej auto (kobieta była wtedy w pracy), a potem postanowił się nim przejechać. W nocy z 27 na 28 września 35-latek w trakcie przejażdżki w jednym z parków dachował, po czym porzucił samochód i uciekł.
Mężczyzna nie poinformował znajomej o zdarzeniu. Poszkodowana myślała, że jej auto zostało ukradzione, i powiadomiła policję.
35-latek przyznał się do winy. Teraz może mu grozić kara do pięciu lat więzienia.
KMP Jelenia Góra/ii