Do przestępstwa doszło 13 lipca br. w pobliżu garaży przy ulicy Tkackiej w Jeleniej Górze. Pokrzywdzony poszedł tam, aby spotkać się ze znajomym. Gdy dotarł na miejsce, został zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy go pobili, skopali, a jeden z nich rozbił mu butelkę na głowie.
Całemu zdarzeniu przyglądał się trzeci z podejrzanych, który nie reagował na zachowanie kompanów.
Potem napastnicy kazali ofierze zająć miejsce w samochodzie. Gdy wyjechali z Jeleniej Góry, 39-letni Robert S. nakazał pokrzywdzonemu skontaktowanie się z kimś, kto zapłaci za niego 5 tys. zł okupu.
Mężczyźnie kazano włożyć głowę między kolana i podciągnąć koszulkę, tak aby nie widział drogi. Napastnicy grozili, że jeśli pokrzywdzony tego nie zrobi, użyją noża.
W miejscowości Wolbromów, na terenie starej cegielni, porwanemu nakazano opuścić samochód, ponownie go pobito i kazano wskoczyć go głębokiego na niemal 8 metrów rowu.
Sprawcy zostali zatrzymani tego samego dnia. Pokrzywdzonego z „lochu” wyciągnęli strażacy.
Dwaj z oskarżonych – Robert S. oraz 33-letni Marek B. – to recydywiści. Trzeci z podejrzanych Adam M. również był już karany. Cała trójka została tymczasowo aresztowana.
Porywaczom może grozić kara do 25 lat więzienia.
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze/ii