W piątek w Bolesławcu gościł senator Platformy Obywatelskiej, Stefan Niesiołowski. Polityk przybył do naszego miasta na zaproszenie bolesławieckiej Platformy. Wraz nim na spotkanie z bolesławianami przyjechali: senator PO Tomasz Misiak oraz posłanka PO Beata Sawicka. Cała trójka zachęcała mieszkańców naszego miasta do głosowania w najbliższych wyborach na Cezarego Przybylskiego.
Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego wystąpienia bolesławieckiego kandydata na posła – Cezarego Przybylskiego. Bolesławiecki starosta mówił o tym, dlaczego zdecydował się kandydować do sejmu. Jak tłumaczył – posiada duże doświadczenie w pracy w samorządach i chce je wykorzystać w pracy dla powiatu bolesławieckiego. Wymienił trzy konkretne problemy, którymi chce się zająć. Są to: budowa drugiego mostu na rzece Bóbr, przywrócenie wydobycia miedzi na terenie powiatu bolesławieckiego oraz budowa sieci szkół zawodowych. Wszystkie trzy zadania – jak podkreślił Cezary Przybylski – mają znaczenie tak lokalne, jak i regionalne, a nawet ponadregionalne. W korkach drogowych stoją bowiem kierowcy, którzy przejeżdżają przez Bolesławiec. Kopalnia miedzi ożywiłaby gospodarczo cały region, natomiast w budowie sieci szkół uczestniczyłyby także inne (poza bolesławieckim) powiaty.
Po wystąpieniu Cezarego Przybylskiego głos zabierali kolejno: Beata Sawicka, Tomasz Misiak i Stefan Niesiołowski. "Bolesławiec zasługuje na posła. Cezary Przybylski jest najlepszym kandydatem tej ziemi" mówiła Beata Sawicka. Tomasz Misiak zwrócił uwagę na zakorkowane drogi Dolnego Śląska. Zachęcał do głosowania na Cezarego Przybylskiego, który jako poseł może pomóc m.in. w integracji całego Dolnego Śląska oraz w rozwoju sieci dróg. Stefan Niesiołowski skomentował sytuację polityczną naszego kraju oraz odpowiadał na liczne pytania bolesławian. Zdaniem Niesiołowskiego, zbliżające się wybory dadzą odpowiedź na klika pytań: w jaki sposób ma być uprawiana polityka w Polsce?, czy Polska ma iść na Zachód czy w kierunku Białorusi?, czy ludzie będą chcieli zostać w kraju, czy będą nadal uciekali do innych państw Unii Europejskiej?
Senator Niesiołowski nie ukrywał, że jest zdecydowanym przeciwnikiem PiS, jednak nie uznał za słuszne stwierdzenia jednego z bolesławian, że PiS można nazywać "PZPR bis". Na zakończenie spotkania Stefan Niesiołowski zaapelował o głosowanie na Cezarego Przybylskiego i chętnie pozował do pamiątkowych zdjęć. Po spotkaniu senator Niesiołowski razem z senatorem Misiakiem odwiedzili Piwnicę Paryską.
(informacja MZ, wideo KG)