Jak powiedziała nam Agnieszka Gergont, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta, "projekty były dwa – albo podkładki, albo naklejki". Zapewniła również, że z urzędu nigdy nie wypłynęła informacja, iż sposobem na promocję miasta będą właśnie ramki do tablic rejestracyjnych. Od początku rozważano obie ewentualności. "Zadecydowała cena" dodała rzeczniczka. Szacowana cena podkładki to 2 zł. Naklejka kosztuje jedynie 42 gr.
Naklejki jednak są mniej trwałe, a co za tym idzie – mniej funkcjonalne. Zdaniem Agnieszki Gergont, "naklejki też są funkcjonalne, trzeba tylko dobrze wyczyścić tablicę rejestracyjną, aby naklejka się dobrze trzymała". Rzeczniczka dodała również, że bolesławianie bardzo pozytywnie zareagowali na tę nietypową akcję promocyjną.
Naklejki dostępne są od 27 marca. Cieszą się dużym zainteresowaniem mieszkańców naszego miasta. Pierwszego dnia pobrało je kilkanaście osób. Wydawane są bezpłatnie w Biurze Obsługi Interesanta Urzędu Miasta, ale można o nie pytać również w Urzędzie Miasta. Dla nikogo nie zabraknie. Naklejki będą cały czas dodrukowywane.
W powiecie bolesławieckim zarejestrowanych jest około 40 tys. samochodów.
(informacja UM/GA)