16 miesięcy poza domem

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Pisałem o Nim ponad rok temu. Mieszkaniec Banja Luki, przyjaciel i sympatyk Polaków – przyjeżdżał do Bolesławca z Zespołem "Pelagić", a kiedy nasze zespoły pieśni i tańca ("Bolesławiec" i "Jutrzenka") wyjeżdżały z koncertami do Banja Luki witał je już na granicy koniakiem i rakiją. Później organizował zespołom koncerty, "nagrywał" prasę, radio i telewizję, ułatwiał pobyt – był przewodnikiem i opiekunem.
Nazywali go w Banja Luce "polskim konsulem", bo nawet prywatnie przyjeżdżającym Polakom pomagał w trudnych sytuacjach poczynając od zakwaterowania, a na kontaktach handlowych kończąc. Nie skąpił własnych pieniędzy gdy polscy goście byli spragnieni lub głodni.
Teraz ponad 16 miesięcy jest w naszym kraju, poza rodzinnym krajem i domem. Mieszka u przyjaciół, znajomych i trochę w Ośrodku dla uchodźców. Do swojego kraju nie może wrócić. Kiedy wyjechał z byłej Jugosławii rozpętała się wojna domowa. Jego mieszkanie zostało splądrowane i zajęte. Wracając teraz można utracić życie. Musi przeczekać trudny okres w Polsce, która stała się jego drugą ojczyzną.
Zoga (bo tak nazywał sam siebie i wszyscy go tak nazywali) potrzebuje pomocy. Ze łzami w oczach opowiadał mi o ludziach wielkiego serca, jakich spotkał w wielu miastach Polski, a także i w naszym mieście. Pomogli mu Kumosze, Kuneccy. Gierakowie, Bartosikowie, Cempurowie, Czechowie i inni. Byli też tacy, którzy udawali, że Go nie poznają, albo też "nie mieli czasu". Ale tak to już jest, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
"Polskiemu konsulowi" z Banja Luki można pomóc za pośrednictwem TMB (tel.42-55 Pl. Piłsudskiego 1 pokój 515), przez kontakt z Elżbietą Tor – Zespół Pieśni i Tańca "Bolesławiec" tel.41-24 i przez bezpośredni z nim kontakt na adres:
UNKIĆ HAMDIJA ZOGA DW "Andrzejówka" 43-800 Jaworze Średnie.

Reklama