Z dziejów oręża polskiego (3)

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

Grody we wczesnym średniowieczu przed powstaniem naszego państwa pojawiały się jako przejaw gospodarczy i społeczny działalności wielmożów wywodzących się z dawniejszej starszyzny rodowej, oraz najsilniejszych ekonomicznie grup społecznych w ramach wspólnot zwanych opolami. Dzięki swej pozycji społecznej i wojskowej byli oni w stanie wznieść dla siebie gródki. Z chwilą wejścia Śląska w skład państwa polskiego - starszyzna plemienia, której siedzibami były gródki, weszła do drużyn wojów piastowskich i drużyn kasztelańskich, aby wkrótce stać się rycerstwem. Od XIII wieku drewniana zabudowa zameczków grodowych otoczonych wałami zaczęła podupadać. Drewniąno-ziemne wały zastępowały mury obronne kamienne, a zamkowe podgrodzia przekształciły się w miasta. Wtenczas przeniesiono Bolesławiec na nowe miejsce. Tu wzniesiono zamek kamienny (obecny Plac Zamkowy), ratusz i kamienice mieszczańskie, miasto otrzymało prawo magdeburskie, a stary gródek przy ulicy Wałowej przestał być użyteczny, popadał w ruinę, pozostał ślad w grodzisku. Zajmiemy się grodkiem przy ulicy Wałowej, gdzie do końca X wieku znajdowało się zapewne cen trum plemienne - niejako stolica państewka Bobrzan. Ich gródki obronne z fortyfikacjami niekiedy popadłymi w ruinę przejęło państwo polskie, które podniasło walory obronne starych umocnień. Niekiedy budowano nowe gródki gdyż lokalizacja starych nie Tak powstały nowe liczne gródki rycerskie. Gródki lub grody z zanikami były podstawowym elementem strategii obronnej państwa Piastów.
O kasztelanii bolesławieckiej znajduje się niezwykle mało informacji kronikarskich. Znamy nazwisko tylko jednego kasztelana NANKIERA wspomnianego w kronikach odnoszących się do 1202 roku. Lokalizacja kasztelanii w grodzie była czynnikiem rozw-ju miasta.
Gród kasztelański bolesławiecki należał do wyraźnego pasa obronnego opartego o rzeki Bóbr i Odra.
Gród składał się z zameczku - siedziby kasztelana i jego służby, pomieszczeń dla licznej załogi wojów, stajen, magazynów. Obrona grodu w czasie napadów skupiała się na szczycie wałów obronnych. Tu przygotowywano beczki z wodą, smołą, pryzmy kamieni. Na wałach wznoszono niekiedy blanki dające ochronę obrońcom. Najsłabszym punktem obrony wałów była brama. Dla wzmocnienia obrony bramy budowano przedbramia, brony z mostami zwodzonymi nad fosami. Na dachu bramy ustawiani byli obrońcy.
W razie napadu na gród chronili się doń mieszkańcy podgrodzia o drewnianej zabudowie. Podgrodzią dały zaczątek miastom. Obrona grodów przez mieszczan znana była później. Bolesławiecki gród należał do grodów średniej wielkości. Załoga zbrojna liczyć musiała około 100 wojów. Na jednego obrońcę w czasie walki przypadało 3 do 5 wojów. Kasztelan miał też odwód. Podstawą załogi obrońców byli łucznicy, kusznicy, pancerni i woje miotający kamienie. Stała czujność i gotowość do walki oraz przygotowanie grodu do obrony należało do obowiązków załogi.
Nie mamy żadnych informacji pisanych na temat walk obronnych grodu bolesławieckiego. Żadnych śladów materialnych gdyż na grodziskach ziemi bolesławieckiej nie były prowadzone prace archeologiczne. Walki obronne o gród bolesławiecki musiały się toczyć w okresie XI-XIII wieku, choć nie toczyły się tu w tym okresie większe boje, gdyż gród bolesławiecki otoczony był od zachodu i południa wielkim obszarem puszczańsko-bagiennym. Geografowie twierdzą, że istniały w obecnych Borach Dolnośląskich wielkie obszary bagienne, zachowane do dziś w rejonie Parowej i Gromadki. Gród bolesławiecki nie leżał na szlaku wielkich germańskich wypraw wojennych na Śląsk, szły one głównie wzdłuż Odry przeprawiwszy się pod Krosnem.

Reklama