Ogólnopolska konferencja nauczycieli polonistów "SNAP" w bolesławcu

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

W dniach 14-16.03.1997 r. w Zespole Szkół Usługowych i Handlowych w Bolesławcu odbyła się ważna impreza o zasięgu ogólnopolskim pod nazwą "Wiosenne Warsztaty Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów (SNAP).
SNAP skupia polonistów z całej Polski od szkół podstawowych do wyższych uczelni. Stawia sobie za cel pomoc metodyczno-warsztatową polonistom. Do Bolesławca przyjechało kilkudziesięciu nauczycieli i doradców metodycznych z całego kraju. Uroczyste otwarcie w obecności władz miasta, reprezentowanych przez wiceprezydenta J. Jasiukiewicza nastąpiło 14.03.1997r. w budynku ZSHiU. Uroczystość uatrakcyjnił występ zespołu "Mały Bolesławiec", a w Małym Teatrze studio teatralne MDK z Etiudą. Przez dwa dni obradowali nauczyciele nad zasadniczymi problemami pracy polonisty – nowa matura – jak będzie i co z niej przypadnie polonistom. Prof. dr J. Kolbuszewski z Uniwersytetu Wrocławskiego mówił o problematyce małych ojczyzn "Ojczyzna daleka i bliska", co dało podstawę do dyskusji o regionaliźmie w pracy polonisty.
Wiele innych ważnych spraw, takich jak warsztat polonisty, rola kulturotwórcza polonisty w szkole, dobór lektur w okresie transformacji ustrojowej, błędy językowe, a także rola środków przekazu i wpływ na język młodzieży – było tematem obrad.
W trzecim dniu część uczestników zwiedziła Bolesławiec, obydwa muzea, zapoznała się z historią miasta, zachwycając się miastem, jego gościnnością i organizacją imprezy.
Tę wielką organizacyjną pracę wykonali nauczyciele Zespołu Szkół Handlowych i Usługowych, a inspiratorem całej imprezy w Bolesławcu i głównym wykonawcą była pani Krystyna Boratyńska – Z-ca dyrektora ZSHiU, członek Zarządu Krajowego SNAP, którego prowadzącą jest p. Marta Sobocińska z Warszawy. Pomocą organizacyjną służyli: p.p. I. Rutkowska i E. Zbroja z MDK, Alicja Brusiło oraz Bożena Jędrzejczyk z BOK.
Na koniec mała refleksja – na warsztaty zjechali poloniści od Jasła po Szczecin, Kraków i Tczew, a z tej ciekawej oferty skorzystali tylko nieliczni poloniści z Bolesławca i jedna osoba z Jeleniej Góry!

Reklama