W ciągu czterech ostatnich lat bolesławianie przekazali fundacji 150 tysięcy złotych. Nie otrzymali nic w zamian. W ciągu 12 lat działania Orkiestry na oddział noworodków bolesławieckiego szpitala trafił aparat do badania słuchu, respiratory, inkubator i lampa do fototerapii.
Oddział dziecięcy chciałby otrzymać aparat do USG. Wprawdzie przydałby się także pulsoksymetr (urządzenie, które mierzy tętno i poziom tlenu we krwi), o który też oddział wystąpił do Orkiestry, ale najważniejsze jest pozyskanie aparatu do ultrasonografii.
Z aparatu mogłyby korzystać noworodki, bo na ich oddziale też go nie ma, jak również dzieci przebywające na innych oddziałach.
W sprawę pozyskania sprzętu, oprócz samego oddziału, włączył się bolesławiecki sztab Orkiestry, zaangażował się też jeden z posłów i radny z Gromadki.