W dniu 20 maja 1996 r. na cmentarzu komunalnym pożegnaliśmy mgr Krzysztofa Denickiego – nauczyciela i wychowawcę, historyka, profesora... Urodził się 29 stycznia 1946 roku. Po ukończeniu studiów historycznych na Uniwersytecie w Lublinie (UMCS) w 1969 roku przyjechał do Bolesławca i rozpoczął pracę początkowo w SP nr 8, a później w latach 1971-1972 w Zespole Szkól Zawodowych. Od 1 września 1972 r. związał się na stałe z dawnym Liceum Wychowawczyń Przedszkoli i Studium Nauczycielskim – obecnie II Liceum Ogólnokształcące. W latach 1986-1990 pełnił obowiązki dyrektora Studium. Tyle suchych faktów z życiorysu, które nie oddają wszystkiego o człowieku. Jakim człowiekiem byl Krzysiek?
Na tych, którzy Go znali krótko lub przelotnie mógł robić wrażenie mało przystępnego, oszczędnego w słowach lub zamkniętego w sobie. Przy bliższym poznaniu okazywał się miłym gawędziarzem, świetnym rozmówcą, znawcą ludzi i ich problemów.
Był przede wszystkim pedagogiem i historykiem, pamiętam nasze długie rozmowy historyczne, jeszcze w okresie, jak był dyrektorem. Funkcja ta jednak ciążyła Mu, nie był w stanie znieść wszystkich obciążeń psychicznych, które spadły za zasługą administracji oświatowej na barki dyrektorów. Powrócił do pracy nauczycielskiej, w której czuł się najlepiej. Był sprawiedliwy dla podwładnych i uczniów, potrafił ocenić intencje i wiedzę. Odszedł w trakcie egzaminów maturalnych, łzy w oczach Jego maturzystów i uczniów na pogrzebie były szczerym pożegnaniem lubianego profesora. Wśród kolegów i przyjaciół nazywaliśmy go "Krzysio" i tak już pozostanie w naszej pamięci.
"Żyli wsrod nas. " -mgr Krzysztof Denicki
Reklama
Reklama
Reklama