"Tułacze dzieci"

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

W maju i czerwcu br. można w sali Muzeum Ceramiki przy ul. Mickiewicza 13 zwiedzać wystawę rzucającą więcej światła na jeszcze jeden epizod naszej historii, który długo starano się prze­milczeć czy nawet wymazać z pamięci.
Ekspozycja pt. "Tułacze dzieci" ukazuje losy polskich dzieci wywiezionych w początkach wojny w głąb ZSRR, na Sybir, a które potem podzieliły losy polskich żołnierzy gen. Andersa.
17 września 1939 r. jeszcze w czasie trwania kampanii wrześniowej, armia sowiecka wkroczyła w granice Polski zagarniając jej wschodnie kresy po rzekę Bug. Był to wynik paktu "Ribbentrop – Mołotow" zawartego przez hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki.
Od pierwszych chwil po wkroczeniu Sowietów zaczęły się aresztowania, śledztwa i masowa wywózka mie­szkańców tych terenów w głąb Rosji. Pierwszy wielki masowy wywóz zaczął się 10 lutego 1940 roku. Kolejne nastąpiły w kwietniu, czerwcu i ostatni w czerwcu 1941 roku, wywieziono wówczas ok. 980.000 osób. Ogółem od 17.IX.1939 r. do czerwca 194 1 r. wywieziono ponad półtora miliona ludzi, głównie rodziny oficerów, policjantów, leśników, sędziów, prokuratorów, urzędników państwowych, nauczycieli, inteligencji. Wywożono również przedsiębiorców i kolonistów (byłych żołnierzy, którzy po wojnie 1920 r. otrzymali nadziały ziemi na tych terenach). Transporty kierowano głównie do północnych europejskich regionów ZSRR, do republik Azji Środkowej, na tereny zachodniej i środkowej Syberii i niekiedy w rejony Syberii Wschodniej. Transporty te, jak i pobyt na nieludzkiej ziemi pochłonęły wiele ofiar.
Po wybuchu wojny niemiecko-rosyjskiej, w wyniku starań Rządu Polskiego na Emigracji, zawarty został 30 lipca 1941 r. układ z ZSRR o wzajemnej pomocy w walce z hitle­rowskim najeźdźcą i w rezultacie tego układu władze radzieckie ogłosiły amnestię dla Polaków osadzonych w więzieniach, lagrach, specsiołkach i najdalszych miejscach zsyłki. W ramach układu zaczęto z tych amnestionowanych organizować Polskie Siły Zbrojne. Zaostrzające się konflikty w stosunkach polsko-rosyjskich spowodowały, że powstała armia postanowiła opuścić ZSRR, łącznie wyszło wówczas ok. 78.500 żołnierzy, ponad 37.000 osób cywilnych, w tym ok. 14.000 dzieci oraz 5.700 dziewcząt i chłopców zorganizowanych w junackie hufce.
Ewakuacja odbywała się przez Morze Kaspijskie z portu Krasnowodsk do portu Pahlewi, leżącego na perskim brzegu tego morza. Wielu zmarło, czekając w Krasnowodsku na upragnio­ne wyrwanie się z radzieckiego koszmaru. Ludzie lądowali na perskim brzegu w stanie skrajnego wyczerpania. Śmiertelność była bardzo wysoka, na cmentarzu w Pahlewi pozostało ponad 1.000 polskich grobów.
Z Pahlewi ludność cywilną kierowano do Teheranu, gdzie powstało kilka obozów dla cywilów, w tym jeden był obozem dziecięcym.
Po odpoczynku, a przede wszystkim po dożywieniu, rozsysłano mieszkańców tych obozów do osiedli organizowanych w różnych częściach świata, najwięcej do krajów wchodzących w skład ówczesnej Brytyjskiej Wspólnoty. Ponad połowa trafiła do byłej Wschodniej Afryki Brytyjskiej i Krajów Przylądkowych – a więc do Kenii, Ugandy, Tanganiki, Rodezji Północnej i Południowej. Inne grupy, zwłaszcza dzieci, znalazły się w Unii Afryki Południowej, w Indiach, w Nowej Zelandii i Meksyku. Część pozostała na Bliskim Wschodzie w Persji, Palestynie i Libanie.
Los żołnierzy gen. Andersa jest już na ogół szczegółowo opracowywany, mniej znane są losy ludności cywilnej, dzieci, młodzieży, stąd 19 kwietnia 1991 roku została zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m. st. Warszawy Fundacja "Archiwum Fotograficzne Tułaczy", aby ocalić wszystkie pamiątki, dokumenty, wspomnienia dotyczące okresu tułaczki aż do momentu rozwiązania obozów prze­siedleńczych. Po ogłoszeniu Apelu skierowanego do świadków uczestni­ków, udało się zebrać bardzo bogaty materiał, w tym ponad 3.000 zdjęć. Materiał zebrany posłużył do opracowania wystawy, w tym należy podkreślić, że osoby, które opracowały poszczególne plansze osobiście, zamieszkiwały te osiedla, ponadto spotkały się wspólnie na pierwszej ekspozycji w Muzeum Niepodległości w Warszawie. Dzięki współpracy ludzi życzliwych tej idei został wydany album z bogatym materiałem ilustracyjnym i wspomnieniowym świadków tych wydarzeń. Wystawie w Muzeum Ceramiki towarzyszy sprzedaż pocztówek z miejsc przesiedleńczych oraz wspomniany album, polecany bibliotekom szkolnym. Wystawa bolesławiecka jest trzecią ekspozycją muzealną, po Warszawie, Wrocławiu (w Muzeum Historycznym), dlatego gorąco polecana jest nauczycielom, uczniom starszych klas podstawowych i średnich.
Zakończeniem notatki z wystawy niech będą słowa modlitwy Ks. Prał. Zdzisława Peszkowskiego na otwarciu wystawy "Tułacze dzieci" w dniu 10.02.1993 roku: "Dziękujemy Ci za to, że na naszych drogach znaleźli się ludzie dobrzy, którzy dali nam gościnę w tylu krajach Bliskiego Wschodu, Afryki, Azji, Nowej Zelandii, Meksyku, Australii.
...Specjalne dziękczynienie składamy Ci za to, że byli z nami kapłani, u także nauczyciele i wychowawcy, za polskie harcerstwo, które przywracało nam godność w służbie Bogu, Polsce i bliźnim.
Wystawa czynna do 16 czerwca br. oprócz poniedziałków codziennie od 10-16, we wtorki i środy do 17, w niedziele od 11-16.

Reklama