Bronisław Bomba nie żyje

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

W końcu lutego pożegnaliśmy na zawsze Bronisława Bombę. Wszyscy go znaliśmy. Zawsze uczynny, chętny do pomocy innym, życzliwy. W ostatnich latach ciężko chorował, rzadko przebywał w mieście. Przed wybuchem wojny 39 roku był podoficerem zawodowym Korpusu Ochrony Pogranicza. Pełnił służbę w batalionach KOP "Dederkały", a później "Żytyń". Oba bataliony strzegły granicy z państwem sowieckim. Od 1 września baon "Żytyń" walczył w 2 Brygadzie Górskiej sformowanej przez KOP. Brygada wchodziła w skład armii "Karpaty". Sierżant Bomba bil się mężnie od 1 września, od boju nad Dunajcem po bitwę nad Sanem i próbę odsieczy Lwowa. Potem uciekł z niewoli niemieckiej i wrócił do domu rodzinnego na terenie tzw. Generalnej Guberni. Jako podoficer zawodowy wojska wiąże się z ZWZ i Armią Krajową.
Zaraz po wojnie osiedlił się w Bolesławcu. W najtrudniejszych pierwszych latach pracuje tu ofiarnie początkowo w Związku Samopomocy Chłopskiej, a później przez szereg lat w PSS "Społem". Uczestniczył czynnie w życiu społecznym miasta. Był członkiem komisji Miejskiej Rady Narodowej, działał w ZBOWiD. Został wpisany do Księgi Pamiątkowej Bolesławca. Był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Medalem za Wrzesień, odznakami honorowymi "Zasłużony dla Dolnego Śląska", "Zasłużony dla woj. jeleniogórskiego" i innymi. Niech Mu ziemia, o którą walczył i dla której pracował rzetelnie, lekką będzie.

Reklama