Blues nad Bobrem '95

Logo gazety „Głos Bolesławca”
fot. Głos Bolesławca Wpis archiwalny – Głos Bolesławca.
istotne.pl 3977 bolesławiec

Reklama

VI Blues nad Bobrem w Bolesławcu rozpoczął się 12.08.95 r warsztatami muzycznymi w klasie: gitary (prowadzonej przez Leszka Cichońskiego, Janusza Konefała i Wojciecha Seweryna), gitary basowej gdzie nauczycielami byli Andrzej Pluszcz i Krzysztof Ścierański, perkusji pod okiem Zbigniewa Lewandowskiego, fortepianu (Janusza Blecharza) i vocalu, który poprowadziły: Aleksandra Sozańska-Kut i Agnieszka Trawniczek. Ten zestaw osobowości gwarantował liczne grono uczestników i tak też się stało.
Przybyło ponad stu muzyków, aby doskonalić swój sposób interpretacji bluesa pod okiem samych mistrzów.
Amfiteatr przy ul. Górników był miejscem, gdzie 13.08.95 r. o godz. 19.00 nastąpiło oficjalne otwarcie "Bluesa nad Bobrem".
Dokonali tego: prezydent miasta inż. Józef Król i dyr. Bolesławieckiego Ośrodka Kultury dr Danuta Maślicka. W inauguracyjnym występie koncertowały dwa zespoły: NO COMMENTS z Bolesławca i SWAWOLNY DYZIO z Wrocławia.
15.08.95 r. w klubie "Pegaz" BOK otwarto wystawę fotograficzną Wojciecha Zawadzkiego zatytułowaną "in Blue".
Autor wystawy inspirowany muzyką bluesową przedstawił 21 fotogramów różnych przedmiotów w kolorze niebieskim (blue). Zdjęcia pokazują naszą rzeczywistość od strony kuchni, gdzie widać nasze ubóstwo, brud i biedę skrywaną maską pospolitych przedmiotów i roślin, spowitych w mgle smutnego koloru blue.
Jam Session, które miało odbywać się codziennie o godz. 19.00 miało różne oblicza. Zazwyczaj rozpoczynało się z bardzo dużym opóźnieniem i rzadko prezentowało wysoki poziom. Podobnie było w roku ubiegłym gdzie między "warsztatowiczami" a "Profesorami" istniała przepaść nie do przebycia. Podziwiałem fanów muzyki bluesowej, którzy ze swoimi znaczkami (bilety wstępu na wszystkie imprezy w kwocie 10 zł) czekali godzinami w klubie "Pegaz" na swoich idoli.
Przegląd zespołów bluesowych (trzeci z kolei) w dołu 18.08.95 r. zgromadził w sali "Forum" nadkomplet publiczności. I tym razem młodzież czekała aż 40 minut zanim na scenie pojawił się konferansjer i podał do wiadomości, że opóźnienie jest wynikiem oczekiwań na zespoły zakwalifikowane do przeglądu. Z ośmiu, ostatecznie wystąpiły tylko cztery: NADMIAR z Piły, BLUE HAZE z Lodzi, LIGA DUSZ z Oświęcimia, FIRE BAND z Ostrowa Wlkp. W tej skromnej rywalizacji jury postanowiło przyznać I miejsce zespołowi BLUE HAZE z Łodzi, oni też otrzymali zaproszenie na sesję nagraniową do Polskiego Radia Wrocław, gitarzysta tego zespołu otrzymał wzmacniacz LDM. Nagrodę publiczności otrzymał zespół z Oświęcimia "LIGA DUSZ" ze swoim brodatym solistą o pseudonimie "Dziki".
Niepokojącym faktem tych przeglądów stało się ciągłe mieszanie bluesa z rockiem. To kłopotliwa sytuacja dla jurorów. Młodzieżowa publiczność dopiero rozgrzała się, kiedy na scenie pojawiła się NOCNA ZMIANA BLUESA. Duet Wierzcholski-Kamiński był bezkonkurencyjny (oczywiście występował poza konkursem). Całość koncertu prowadził K. Ranus z Poznania i robił to profesjonalnie.
Prawdziwą ucztą dla fanów muzyki bluesowej był koncert jaki 19.08.95 (tym razem punktualnie) zaprezentowali znani muzycy i zespoły: BLUES ROCK GUITAR WORKSHOP, DŻEM, COMBO WARSZTATOWE, PIVO, OBSTAWA PREZYDENTA, GANG OLSENA, NO COMMENTS czy też przyjęte z mniejszym aplauzem PTAAKI z PARTYZANTEM
Odmienny styl bluesa zaprezentował jedyny solista w tej doborowej stawce – Roman Puchowski, ubiegłoroczny laureat. Koncerty zespołów trwały przez całą noc, aż do białego rana. Wspaniale prowadził ją prawdziwy bluesman -Sławek Wierzcholski (Nocna Zmiana Bluesa). Była to impreza wagi ogólnopolskiej prowadzona z rozmachem.
Kolejny VI Blues nad Bobrem i kolejne III Warsztaty Bluesowe są potrzebne młodzieży i promocji miasta Bolesławiec, na mapie muzycznej Polski. Impreza nie mogłaby zaistnieć bez wydatnej pomocy sponsorów bez ludzi, którzy żyją bluesem, którzy poświęcają wiele trudu i czasu, aby zrealizować pewne koncepcje, edukacji muzycznej. Tak już jest, że pewne osoby podczas "Bluesa nad Bobrem" są stale widoczne. Zawsze w zasięgu wzroku była: Jania Trawniczek i Krystyna Juszkiewicz z BOK-u, Sławomir Wierzcholski, Leszek Cichoński i Andrzej Pluszcz -autorzy podręczników i kaset do nauki gry bluesa na harmonijce, gitarze i gitarze bluesowej (społecznie pracujący w jury) oraz redaktorzy gazetki festiwalowej "BLUES-PLUS-MINUS" i wielu jeszcze innych, których tutaj nie wymieniam, a którzy za swoją pracę nie pobierali zapłaty.

Reklama