Jakie jest wyjście z sytuacji, kiedy wielu mieszkańców Bolesławca nagminnie skarży się na złą jakość gazu w sieci miejskiej? Jednym gaśnie płomień w kuchenkach, inni mają kłopoty z ogrzewaniem wody w piecach łazienkowych, niektórym zatykają się cienkie miedziowe przewody w gazowych piecach co., a wszyscy zgodnie narzekają na wysokie koszty eksploatacji urządzeń i cenę metra sześciennego gazu, która bez przerwy rośnie i rośnie...
- Wystarczy założyć kalorymetr w widocznym i dostępnym dla wszystkich miejscu – twierdzi p. KONOPKA, który od wielu lat był zawodowo związany z gazownictwem. Może być umieszczony przy Ratuszu miejskim albo w innym dowolnym miejscu z przepływem sieciowego gazu. Od tej chwili znikną wszystkie wątpliwości co do rodzaju mieszanki (np. zaazotowania) i kaloryczności, a więc wartości opałowej. Koszt urządzenia mały, korzyści dla miasta i jego mieszkańców – ogromne. Warto chyba skorzystać z tej propozycji.
Wbudować kalorymetr
Reklama
Reklama
Reklama